Dbamy o sprawy całej Małopolski – wizyta wojewody Piotra Ćwika w Nowym Sączu
2017-06-27
W ramach wizyt w delegaturach Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego wojewoda małopolski Piotr Ćwik był dziś w Nowym Sączu. Tam budynek naszego Urzędu mieści się przy ulicy ul. Jagiellońskiej 52. W nowosądeckiej delegaturze pracuje 80 osób.
Piotr Ćwik spotkał się z kierownikiem nowosądeckiej delegatury Małgorzatą Mordarską-Dudą, pracownikami oraz lokalnymi mediami. Podczas spotkania przypomniał, że w Nowym Sączu bywał często, gdyż w tej delegaturze odbywał swój dyżur dla mieszkańców.
- Między innymi te spotkania przekonują mnie, jak potrzebne są wydziały zamiejscowe. To delegatury są najbliżej ludzi, którzy nie mają możliwości przyjechać do Krakowa. Doskonale wiem, że nie zawsze podczas tych dyżurów mogłem pomóc – kompetencje wojewody są przecież ściśle określone. Ale wiem też, jak ważne jest zwyczajne pokazanie, jak dana osoba może zadziałać, jakie środki prawne jej przysługują, co jeszcze może zrobić. Dlatego delegatury trzeba utrzymywać, a nawet wzmacniać, bo są bardzo ważne przede wszystkim z perspektywy mieszkańców – mówił wojewoda Piotr Ćwik.
- Nowy Sącz potrzebuje delegatury Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Pamiętajmy o tym, że Nowy Sącz to drugie po Krakowie miejsce w Małopolsce, do którego zgłaszają się pracodawcy chcący zatrudnić obywateli państw trzecich, obcokrajowcy występujący z wnioskami o udzielenie zezwolenia na pobyt w naszym kraju oraz obywatele RP aplikujący o wydanie dokumentu podróży. Jak się dowiedziałem, z analiz wynika, iż wnioski przedsiębiorców z rejonu nowosądeckiego w pierwszym kwartale 2017 r. stanowiły około 23% wszystkich wniosków o udzielenie zezwoleń na pracę – dodał wojewoda.
Rozmawiając z pracownikami, wojewoda Piotr Ćwik podkreślił:
- Wiem, że mogliście mieć poczucie, że delegatura to niemal inny urząd. Nie jest tak. Wszyscy jesteśmy jednym zespołem. Ten zespół tworzy Kraków, Tarnów i Nowy Sącz. Wszyscy realizujemy takie same zadania. Chciałbym, aby byli Państwo zadowoleni ze swojej pracy, by dawała Wam ona satysfakcję i możliwości rozwoju. Bardzo mi na tym zależy, aby delegatury czuły się docenione i potrzebne – tak samo jak Kraków.