Pożegnaliśmy Mieczysława Stypę
2015-07-15
Niedawno obchodziliśmy 25-lecie Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Spotkali się wówczas ci, którzy tworzyli nasz urząd od podstaw. Był wśród nich Mieczysław Stypa – wieloletni Dyrektor Biura Dyrektora Generalnego i doradca wojewodów. Wtedy widzieliśmy się z nim ostatni raz. Wczoraj spoczął na cmentarzu Rakowickim.
Pracę zawodową rozpoczął w 1956 r. Przeszedł wszystkie szczeble kariery w administracji – od stanowiska referenta do funkcji dyrektora, w ciągu tych blisko 50 lat służby publicznej stając się dla nas autorytetem i mistrzem.
Obecny kształt administracji publicznej w Małopolsce jest w dużej mierze owocem jego pracy, zaangażowania i wytrwałości. Gdy w 2000 r. powstał Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie, organizował go i wprowadzał najlepsze rozwiązania. Ciągle szukał nowych pomysłów, by stworzyć jak najsprawniej działający zespół. Jego dziełem jest również wdrożenie reformy administracji publicznej w województwie małopolskim w latach 1998–2000. To od tamtego momentu mamy podział służb, inspekcji i straży na zespolone (podległe wojewodzie) i niezespolone. Przyczynił się także do tego, że osoby pracujące w naszym urzędzie tworzą tzw. służbę cywilną, czyli zapewniają zawodowe, rzetelne, bezstronne i politycznie neutralne wykonywanie zadań państwa.
Jego wizja administracji zawsze opierała się na dwóch założeniach. Po pierwsze, na tym, że poprzeczka musi być postawiona wysoko. Inaczej urząd nie będzie się rozwijał, a tym samym nie będzie nadążał za zmieniającą się rzeczywistością. To dlatego nie bał się stawiać na nowe technologie i nowe metody zarządzania. Uczył się ich razem ze wszystkimi współpracownikami, od początku.
Po drugie, wierzył, że administracja jest formą służby obywatelom i dlatego powinna się opierać na tradycyjnych wartościach, przede wszystkim na etyczności. Takim podejściem zyskiwał sobie szacunek i budował swój autorytet.
Pozostanie w naszej pamięci wzorem w pełni oddanego służbie publicznej urzędnika oraz doskonałym nauczycielem organizacji pracy, cierpliwie tłumaczącym i wyjaśniającym, dlaczego zawsze warto szukać nowych rozwiązań.
Rodzinie i Bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia.