4 CZERWCA NA WAWELU
2009-06-04
W czwartek (4 czerwca) na Wawelu spotkali się przywódcy europejskich państw, byli prezydenci Polski, byli marszałkowie Sejmu, a także członkowie Małopolskiego Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” oraz młodzież krakowskich liceów. Premier Donald Tusk podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do obalenia komunizmu.
4 czerwca jest dniem historycznym, świętem nie tylko dla Polski, ale i dla całej Europy - powiedziała Angela Merkel, kanclerz Niemiec.
W obchodach 20. rocznicy odzyskania wolności i upadku komunizmu wzięli również udział:
premierzy: Czech - Jan Fischer, Węgier - Gordon Bajnai, Litwy - Andrius Kubilius, Rumunii - Emil Boc, Ukrainy - Julia Tymoszenko, Słowenii - Borut Pahor oraz wicepremierzy: Bułgarii i Słowacji.
Przybył także Vaclav Havel, który podkreślił: Myślę, że ta rocznica jest również okazją do tego, by wysłać znak solidarności z narodami, które walczą o wyzwolenie. Niech to będzie naszym wkładem w testament naszej przyszłości, w polepszenie naszej przyszłości, naszego wspólnego świata.
Do Krakowa przyjechali również byli premierzy polski: Tadeusz Mazowiecki, Jan Krzysztof Bielecki, Józef Oleksy, Jerzy Buzek, Leszek Miller, Kazimierz Marcinkiewicz oraz byli prezydenci: Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa.
Cieszmy się dzisiaj, że to my, że to naszemu pokoleniu się to udało, ale też pamiętajmy, że takie prezenty, jakie otrzymało to pokolenie - one zobowiązują, aby Europa, aby świat był coraz lepszym. I tego państwu życzę – powiedział Lech Wałęsa.
Solidarność jest wielkim darem. Wyjdziemy z kryzysu, udowadniamy to każdego dnia. Odpowiedzią na zło, przemoc, egoizm musi być wolność i solidarność – podkreślił Donald Tusk. - Trzeba pilnować wolności i solidarności, żeby mury nie straszyły więcej. Jeśli wytrwamy, to Polska i Europa zawsze będą się kojarzyć z zapachem świeżego chleba, nie z zapachem prochu i dymem pożarów.
Wielkim zadaniem naszym i młodych w Europie niech będzie pilnowanie wolności i solidarności tak, aby te mury i żelazne kurtyny nie straszyły nikogo na świecie – powiedział prezes Rady Ministrów.
Przed oficjalną częścią uroczystości, które odbyły się na dziedzińcu wawelskim, goście odwiedzili Katedrę Wawelską, gdzie wysłuchali uroczystego wykonania hymnu „Te Deum” Josepha Haydna. - Zgromadziliśmy się w Katedrze na Wawelu, gdyż tutaj bije serce Polski - mówił do zgromadzonych Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. - Katedra Wawelska zajmuje wyjątkowe miejsce w dziejach naszego narodu. To właśnie w niej spoczywa biskup krakowski i męczennik, Stanisław ze Szczepanowa, który ponad dziewięćset lat temu poniósł śmierć jako obrońca praw człowieka i ładu moralnego. Święty biskup zaświadczył, że są wartości, za które warto oddać życie. Dlatego stał się znakiem naszej tożsamości oraz zwornikiem jedności ojczyzny.
Dzisiaj wraz z przedstawicielami państw europejskich dziękujemy za dar wolności i suwerenności naszych krajów. Dziękujemy za tych, którzy wnieśli swój wkład w zwycięstwo prawdy i dobra, w ocalenie godności naszych narodów. Dziękujemy za stoczniowców z Gdańska i Szczecina, hutników z Nowej Huty oraz za inne środowiska pracy i kultury. Dziękujemy za „Solidarność”! - dodał metropolita.
Uroczystości zakończyły się odczytaniem „Posłania do młodzieży”, w którym czytamy m.in.: „Dzięki temu, co osiągnęliśmy, świat stał się lepszy. Znaczne połacie Europy, zniewolone po II wojnie światowej, mogły powrócić do normalnego życia. Ostatecznie pokonany został totalitaryzm, który na naszym kontynencie był najbardziej bolesnym doświadczeniem w XX wieku.
Cieszymy się, że Wasza młodość przypadła na lata wolności, którą mogliśmy Wam ofiarować. Z satysfakcją przypominamy, że została ona umocniona otwarciem ku Europie, którego najbardziej trwałym znakiem jest pełne członkostwo w Unii Europejskiej.
Osiągnęliśmy wiele w minionym dwudziestoleciu. Jeśli jednak pragniemy żyć
w cywilizacji opartej na wolności, poszanowaniu tradycji i rządach prawa, nie możemy ani na chwilę uwierzyć, że oprze się ona swoim wrogom tylko dlatego, że jest dobra i słuszna. Potrzebuje ona – jak kiedyś, tak i w przyszłości – oparcia w cnotach i męstwie obywateli. W Waszych cnotach i Waszym męstwie”.