Ok. 5,2 tys. zabytków nieruchomych i ok. 33 tys. zabytków ruchomych wpisanych do rejestru. Ok. 40 tys. obiektów włączonych do gminnej ewidencji zabytków. Małopolska zabytkami stoi. Dlatego tak ważnym zadaniem jest ochrona tego dziedzictwa i plan na wypadek wszelkich zagrożeń nagłych i dynamicznie się rozwijających.
Aspekt ten został uwzględniony w scenariuszu kompleksowych ćwiczeń obronnych „Współpraca 2025”, które trwają w Małopolsce, a których kierownikiem jest wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
W jeden z epizodów zaangażowane było Muzeum Ziemi Sądeckiej w Nowym Sączu. Wśród perełek znajdujących się na terenie Sądeckiego Parku Etnograficznego jest drewniany kościół rzymskokatolicki z Łososiny Dolnej. Obiekt powstał w XVIII wieku. W 2003 r. został rozebrany, a materiał przewieziony do skansenu w Nowym Sączu, gdzie został zrekonstruowany, a następnie uroczyście rekonsekrowany*.
Co by było, gdyby tak cenny obiekt był zagrożony? Jakie czynności należałoby wykonać i kto byłby w nie zaangażowany? Te bardzo ważne kwestie na spotkaniu z mediami omówili: dyrektor Muzeum Ziemi Sądeckiej dr Robert Ślusarek wraz ze swoim zastępcą Sławomirem Czopem, p.o. kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Nowym Sączu Patrycja Czyżycka, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu bryg. Konrad Gurgul oraz naczelnik Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego KM PSP w Nowym Sączu bryg. Piotr Wysowski.
Wnętrze kościoła zdobi polichromia figuralno-ornamentalna z 1966 r. Późnobarokowy ołtarz główny z grupą „Ukrzyżowania” oraz dwa ołtarze boczne pochodzą z połowy XVIII w. Ołtarze boczne w nawie pochodzą z XIX w. Na parapecie chóru widoczne są malowane sceny alegoryczne z 2. poł. XVIII w.
W sytuacji zagrożenia obiekt musiałby zostać w całości zabezpieczony. Rzeźby i inne elementy ruchome zostałyby starannie zapakowane w skrzynie i przewiezione w wyznaczone bezpieczne miejsce. Drzwi i okna zostałyby zabezpieczone przy użyciu desek i innych materiałów. Wszystko po to, aby w jak najszerszym zakresie ochronić zabytek – zarówno przed działaniem określonych czynników, jak i chociażby przed grabieżą.
Właśnie takie czynności oraz wymiana informacji były ćwiczone dzisiaj. Łącznie zapakowanych, zabezpieczonych i przewiezionych zostało kilkadziesiąt obiektów ruchomych, takich jak rzeźby, obrazy czy elementy sakralne (np. tabernakulum). Wszystko odbywało się pod opieką konserwatorską, przy wsparciu strażaków i Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. Z samego Muzeum zaangażowanych było ok. 20 pracowników, z zespołów: konserwatorskiego, merytorycznego i technicznego. Na bieżąco nad koordynacją obiegu informacji i podejmowanymi decyzjami czuwał uruchomiony stały dyżur Wojewody Małopolskiego.
*https://dnidziedzictwa.pl/kosciol-rzymskokatolicki-z-lososiny-dolnej-w-sadeckim-parku-etnograficznym-w-nowym-saczu/