Już za kilka tygodni udostępniony zostanie 10-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S1 między węzłami Brzeszcze i Oświęcim wraz z 600-metrowym odcinkiem drogi krajowej 44. Ta położona w większości na Śląsku droga jest ściśle związana z małopolską inwestycją, tj. 9-kilometrową, południową obwodnicą Oświęcimia, która z trasą S1 łączy się poprzez węzeł. Równocześnie z otwarciem S1 otworzony zostanie kolejny odcinek obwodnicy w ciągu DK44.
Dzisiaj na terenie budowy odbył się briefing prasowy wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara i dyrektora GDDKiA Oddziału w Krakowie Maciej Ostrowski.
- Spotykamy się dzisiaj w nietypowym – wykopie przy torach, który znajduje się w ciągu budowy obwodnicy Oświęcimia – nowej dwujezdniowej drogi, która od południa ominie miasto i połączy je z budowaną trasą S1 Mysłowice – Bielsko-Biała. Już niedługo, bo w drugiej połowie sierpnia, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, Oddział w Krakowie planuje częściowe udostępnienie 3,5 km tej trasy od węzła Oświęcim S1 do ronda na skrzyżowaniu z ul. Wojewódzką w Pławach. Otwarcie fragmentu obwodnicy będzie powiązane z udostępnieniem do ruchu 10 km S1 między węzłami Brzeszcze i Oświęcim. Inwestycja o strategicznym znaczeniu dla całego regionu idzie zatem do przodu, a na całość składają się tak skomplikowane elementy jak ten, przy którym się znajdujemy. Konieczne jest bowiem poprowadzenie drogi pod tutejszymi torami kolejowymi ze względu na sąsiedztwo niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Birkenau – mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
Kolejny odcinek
W grudniu 2024 r. GDDKiA Oddział w Krakowie otworzyła pierwszą, wschodnią część obwodnicy Oświęcimia. Fragment o długości 2,2 km połączył ronda na ul. Zatorskiej i ul. Jagiełły, pozwalając na szybszy przejazd z przemysłowej części miasta w kierunku Kęt.
Drugi odcinek, który w najbliższych tygodniach zostanie częściowo udostępniony kierowcom, to trasa od węzła Oświęcim na drodze ekspresowej S1 do ronda w Pławach o długości 4,1 km. Ta droga jest już gotowa, a otworzona zostanie równocześnie z kończonym właśnie na pograniczu Śląska i Małopolski odcinkiem S1 Oświęcim - Brzeszcze o długości 10 km.
Obie drogi są ze sobą ściśle powiązane – zjazd z S1 będzie na razie możliwy jedynie na węźle Oświęcim w kierunku miasta. Dalszy przebieg S1 jest jeszcze w budowie. Odcinek Bieruń – Oświęcim będzie przejezdny pod koniec tego roku. Dlatego też na razie fragment obwodnicy między węzłem Oświęcim a rondem w Pławach udostępniony zostanie kierowcom jedynie częściowo, na zasadzie tymczasowej organizacji ruchu.
Unikatowy przejazd pod torami
Obwodnica Oświęcimia przecina linię kolejową prowadzącą z Trzebini do Czechowic-Dziedzic w odległości zaledwie 800 m od terenu byłego niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Birkenau. Ze względu na ochronę terenu wokół tego szczególnego miejsca nie można było wybudować wiaduktu drogowego nad torami. Przestrzeń wokół obozu nie może bowiem podlegać znacznym przekształceniom i powinna w maksymalnym stopniu przypominać, jak wyglądał ten obszar w 1945 r.
Obwodnica musi więc biec pod torami kolejowymi, jednak z uwagi na duże znaczenie tej linii kolejowej, łączącej Polskę i Czechy, nie można na dłuższy czas wstrzymać na niej ruchu. Z tego powodu nie można było zamknąć tego odcinka torów i zbudować wiaduktu kolejowego nad drogą.
Rozwiązaniem tego problemu jest specjalny, ogromny betonowy prostopadłościan o wymiarach 22,7 na 38,7 na 8,5 m, który najpierw zostanie przygotowany, a następnie przeciśnięty pod torami kolejowymi. W tej konstrukcji znajdzie się sześć pasów ruchu (dwa dla ulicy Ostatni Etap i po dwa dla każdej z jezdni obwodnicy Oświęcimia). Przygotowane zostały zjazdy, po których trasa będzie prowadziła do przejazdu pod torami. Zbudowano także mury oporowe długości 2 km, które stabilizują ten teren. Bezpośrednio przed torami kolejowymi GDDKiA zeszła do poziomu prawie 10 m poniżej poziomu gruntu.
Jak dotąd nikt w Polsce nie przeciskał tak dużych konstrukcji pod czynną linią kolejową. Ukończenie tej części trasy pozwoli udostępnić do ruchu całą obwodnicę miasta.
Schrony
Na terenie budowy obwodnicy Oświęcimia, w pobliżu KL Birkenau, są pozostałości po II wojnie światowej. To trzy schrony wykorzystywane przez niemieckich żołnierzy ochraniających pobliski zakład Deutsche Ausrűstungswerke zajmujący się rozbiórką wraków samolotów. Pracowali w nim więźniowie KL Auschwitz, a ich zadaniem było odzyskiwanie części ze zniszczonych maszyn. Wszystkie schrony powstały w 1944 r. Dwa z nich to typowe obiekty przeciwlotnicze, w których chronili się żołnierze podczas alianckich nalotów na zakład. Trzeci pełnił funkcję magazynu. Schrony zostaną przeniesione na tereny zielone sąsiadujące z obwodnicą.
Ochrona Światowego Dziedzictwa UNESCO
Ze względu na położone w pobliżu obwodnicy tereny byłych niemieckich, nazistowskich obozów koncentracyjnych KL Birkenau i KL Auschwitz, projekt i budowa nowej drogi zostały podporządkowane ochronie obu tych kluczowych dla światowego dziedzictwa miejsc. Inwestycja jest prowadzona w taki sposób, aby okolice obozów pozostały niezmienione. Dlatego też droga została zasłonięta przez specjalnie w tym celu zbudowany wał ziemny, a w miejscu przecięcia trasy z linią kolejową budowany będzie przejazd pod torami, a nie wiadukt nad nimi. Również most na Sole został zaprojektowany w taki sposób, aby nie wyróżniał się z otoczenia.
Inwestycja została poprzedzona przygotowaniem „Raportu z oceny oddziaływania na dobro światowego dziedzictwa - Auschwitz-Birkenau niemiecki, nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1940-1945)”. Dokument określił założenia do przygotowania nowej trasy w taki sposób, aby zminimalizować jej wpływ na tereny byłych obozów. To pierwszy taki przypadek w Polsce, w którym realizacja inwestycji drogowej jest tak ściśle powiązana z ochroną światowego dziedzictwa wpisanego na listę UNESCO.
- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szanuje decyzje i wytyczne UNESCO, szanujemy to, co tutaj miało miejsce kilkadziesiąt lat temu, te okropieństwa, które się tu działy. Ta budowa i ten trudny prostopadłościan, który będzie tutaj wciskany pod te tory kolejowe, to praca pierwsza w Polsce ,w takim zakresie wykonywana. (…) Budowa obwodnicy rozpoczęła się końcem 2022 roku, wykonawca deklaruje, że w połowie następnego roku, 2026, na początku trzeciego kwartału, będziemy oddawać całą obwodnicę do użytku. W grudniu 2024 roku oddaliśmy 2,2 km – to pierwsza część. W najbliższych tygodniach, będziemy oddawać do użytku ponad 4 km drogi pomiędzy rondem Oświęcim a rondem Puławy, aby można było przejechać w jednym kierunku – mówi dyrektor GDDKiA Oddziału w Krakowie Maciej Ostrowski.
Obwodnica Oświęcimia
Oświęcim to czwarte pod względem liczby ludności miasto Małopolski, a droga krajowa nr 44 to jego kręgosłup transportowy. Każdego dnia tą trasą porusza się ponad 20 tys. aut (zgodnie z danymi Generalnego Pomiaru Ruchu przeprowadzonego w latach 2020-2021). Największe natężenie ruchu odnotowane było na Moście Jagiellońskim na Sole, którym codziennie jeździ 27,5 tys. samochodów.
Nowa, 9-kilometrowa obwodnica od południa ominie miasto i połączy je z budowaną drogą ekspresową S1 Mysłowice – Bielsko-Biała. Dzięki temu nowa trasa wyprowadzi ruch tranzytowy z centrum miasta i pozwoli na sprawną podróż na południe, w kierunku Beskidów, oraz na północ, do autostrady A4.
Nowa obwodnica będzie miała dwie jezdnie, z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Każdy pas ruchu będzie miał 3,5 m szerokości. Trasa zostanie połączona z innymi drogami w sześciu miejscach:
• z S1 poprzez węzeł Oświęcim (początek obwodnicy),
• z ul. Wolską w Jedlinie poprzez rondo turbinowe,
• z ul. Wojewódzką w Pławach poprzez rondo turbinowe,
• z ul. Legionów (DW933) poprzez rondo turbinowe,
• z ul. Jagiełły (DW948) poprzez rondo turbinowe,
• z ul. Zatorską (obecna DK44, koniec obwodnicy) poprzez rondo turbinowe.
Budowa rozpoczęła się w listopadzie 2022 r., a jej koniec planowany jest na połowę 2026 r. Stopień zaawansowania prac wynosi 86%.
Współfinansowanie UE
Koszt inwestycji to 776 mln zł. Budowa otrzymała blisko 250 mln zł dofinansowania ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 oraz 150 mln zł w ramach Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko.
Źródło: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie