27 lipca przypada 81. rocznica wkroczenia oddziałów partyzanckich do Proszowic. Z tej okazji po raz jedenasty odbył się Marsz Rzeczypospolitej Partyzanckiej 1944. W wydarzeniu, w imieniu wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara, uczestniczyła zastępczyni dyrektora Wydziału Spraw Cudzoziemców Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie Beata Dziedzic.
Z okazji obchodzonej rocznicy list do uczestników obchodów skierował wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Republika Pińczowska, nazywana też Rzeczypospolitą Partyzancką, był to skrawek wolnej Polski, który w lipcu 1944 roku, na kilka dni przed wybuchem Powstania Warszawskiego, udało się samodzielnie wyzwolić spod władzy niemieckiej polskim partyzantom. Na oswobodzonym terenie lokalne urzędy przeszły w ręce władz Polski Walczącej, na budynkach zawieszono biało-czerwone flagi; tworzono struktury państwowe podporządkowane londyńskiej Delegaturze Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Kraj. Władzę cywilną nad Republiką sprawował powiatowy delegat rządu RP. I choć trwałe utrzymanie przez partyzantów zwartego terytorium, otoczonego przez liczne siły wroga, okazało się z różnych względów niemożliwe, nie sposób przecenić znaczenia, jakie dla wyczerpanych kilkuletnią okupacją mieszkańców Działoszyc, Janowic, Kazimierzy Wielkiej, Koszyc, Książa Wielkiego, Pińczowa, Proszowic czy Skalbmierza miała ta namiastka wolnej Polski, ta enklawa wolności w okupowanej Europie – przekazał wicepremier w liście odczytanym przez dyrektor Beatę Dziedzic.
Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele parafialnym w Proszowicach, po czym pod tablicą upamiętniającą powstanie Rzeczypospolitej Proszowickiej, złożone zostały kwiaty.
Następnie udano się przed Szkołę Podstawową nr 1 w Proszowicach, pod tablicę oddającą hołd żołnierzom oddziałów Armii Krajowej, którzy wkroczyli do Proszowic 28 lipca 1944 r.
Dalsza część wydarzeń miała miejsce na cmentarzu parafialnym, gdzie znajdują się tablice upamiętniające żołnierzy AK.