Ta coroczna impreza gromadzi ekipy strażackie z różnych krajów. Rywalizują one w zmaganiach z użyciem historycznych sikawek konnych. Mowa oczywiście o Małopolskich Międzynarodowych Zawodach Sikawek Konnych „Strażackie Śpasy”. Odbyły się już po raz szesnasty. W tym wyjątkowym wydarzeniu w Zębie na Bartolskim Wierchu udział wziął wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
- Dzisiejsze zmagania przenoszą nas w odległe czasy, gdy w jednostce strażackiej służyły także konie. Dzisiejsze zawody to sposób na kultywowanie strażackich tradycji oraz umiejętności jeździeckich. Przy tej okazji dziękuję wszystkim strażakom, którzy na co dzień służą społeczeństwu. Niech pełniona przez Was misja przynosi dumę i zadowolenie. Wszystkim uczestnikom i zwycięzcom serdecznie gratuluję – mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
Ekipy strażackie miały do pokonania tor przeszkód, wykorzystując sikawki konne. Celem było jak najszybsze ugaszenie sztucznych pożarów przy użyciu wodnych strumieni.
Podczas XVI „Strażackich Śpasów” zorganizowane zostały także zawody dla dzieci. Wydarzenie uświetniły występy muzyczne oraz zabawy integracyjne.
*
Pierwowzory zawodów sięgają XVIII wieku, gdy konie były używane do przewożenia ciężkiego sprzętu strażackiego. Sikawki konne, czyli specjalne pojazdy wodne, były ciągnięte przez konie, umożliwiając strażakom skuteczną walkę z pożarami. Z biegiem czasu technologie ewoluowały, ale tradycja zawodów z sikawkami konnymi przetrwała.