Swoją historią sięga roku 1933. Zlikwidowana po II wojnie światowej powróciła dzięki ustawie uchwalonej przez Sejm RP pod koniec 1995 r. Małopolska Izba Rolnicza – bo o niej mowa – to organ wywodzący się z izb rolniczych, które w wyniku reformy administracyjnej z 1999 r. zostały połączone w jedną instytucję. Dzisiaj członkowie jej zarządu gościli w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie u wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara.
- Zagadnienia, którymi zajmuje się Małopolska Izba Rolnicza, są mi szczególnie bliskie. To mój osobisty sentyment wynikający zarówno z własnych pasji i zainteresowań, zdobytej wiedzy, jak i historii mojej rodziny. Jestem przekonany, że przed nami wiele pól do współdziałania – mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
- Różnorodność Małopolski i jej bogactwo, także rozumiane w zakresie hodowli i upraw, to również szeroki zakres wyzwań. Występujące w naszym województwie gwałtowne powodzie, susze i anomalie pogodowe, nie ułatwiają pracy rolnikom. Dziękuję, że angażują się Państwo zarówno w pomoc w przypadku ponoszonych strat, jak i czuwają nad tym, by praca na roli była odpowiednio doceniana. Oby dla nas wszystkich Nowy Rok był dobry i spokojny – dodaje wojewoda Klęczar.
Z racji tego, że było to pierwsze spotkanie Małopolskiej Izby Rolniczej z nowym wojewodą, nie zabrakło również gratulacji i życzeń.
Źródło: https://www.mir.krakow.pl/