Pierwsze decyzje, obserwacje i priorytety nowego wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara – to kwestie poruszone w programach „Tematy dnia” w TVP3 Kraków oraz „Gość poranka” w Radiu Kraków. Rozmawiano także o znaczeniu samorządów, zmianach kadrowych, Beskidzkiej Drodze Integracyjnej czy zapadliskach w Trzebini.
– Jestem typem człowieka, który zanim coś powie, woli posłuchać, a zanim coś zrobi – woli pomyśleć. Moje urzędowanie rozpocząłem niemal analogicznie do tego, jak wyglądało to, gdy obejmowałem prawie 10 lat temu urząd burmistrza. Spotkałem się z urzędującymi wicewojewodami i dyrektor generalną, aby porozmawiać o najpilniejszych dziejących się sprawach i przeanalizować kolejne działania. W tym okresie okołoświątecznym skupiamy się na godnej reprezentacji Urzędu i rządu RP w terenie. Jest mnóstwo spotkań, wręczanie odznaczeń – to rzeczy bieżące, które się dzieją i nie mogą czekać. A ja mam taką osobowość, że jak jest coś do zrobienia, to ja to robię – mówi wojewoda Krzysztof Jan Klęczar.
Wojewoda odniósł się też do zmian w administracji zespolonej.
– Musimy zapewnić prawidłowe i jak najlepsze funkcjonowanie tych służb. Nie chodzi o skok na stanowiska. Najpierw audyt i ocena, potem decyzje. Mnie życie i lata pracy zawodowej nauczyły jednego. Mądre decyzje lubią ciszę. Nie jest potrzebny teraz zgiełk i groza. My przystąpiliśmy do pracy. Zespoły merytoryczne analizują działanie instytucji. Jak będą potrzebne zmiany, one będą. Tak zdecydowali Polacy w wyborach. Tam, gdzie merytoryczne działanie i działanie pod kątem traktowania drugiego człowieka nie jest odpowiednie, tam będą zmiany – dodaje wojewoda Klęczar.
Rozmowy poświęcone były także relacjom z samorządami.
– Wracamy do zasady pomocniczości. Interwencja wojewody powinna być wtedy, gdy jest rażące naruszenie prawa. Mam doświadczenie samorządowe. W wielu samorządach jest moda, żeby wszędzie do służb szły osoby niezadowolone. Takie zawsze są po decyzjach administracyjnych. Na podejmowane w mojej gminie uchwały miałem skargi tak abstrakcyjne, ale musiała być żmudna procedura tłumaczenia się. To absorbuje urzędników, powoduje stres. Nadzór prawny powinien faktycznie oceniać uchwały pod kątem zgodności z prawem. Jak będą niezgodne, będą uchylane. Jak przepisy prawa są bezsensowne i utrudniają życie, będziemy wnioskować o zmiany ustawowe. Prawo musi być jednak stosowane – dodaje wojewoda Klęczar.
Wojewoda Krzysztof Jan Klęczar zadeklarował zaangażowanie w kwestię zapadlisk w Trzebini.
– Zapadliska w Trzebini to problem, na który trzeba reagować. Jest on szalenie trudny i nie ma na niego jednego dobrego rozwiązania, natomiast wymaga on nieustannego monitorowania, uwagi i wsparcia dla mieszkańców. Rząd posiłkuje się ekspertami ze świata nauki, dlatego wspólnie – samorząd lokalny, wojewoda jako przedstawiciel strony rządowej w terenie oraz szereg odpowiednich organizacji rządowych wspartych wiedzą naukową – będziemy się mierzyć z tym problemem – zapowiedział wojewoda Krzysztof Jan Klęczar.
Zachęcamy do obejrzenia i wysłuchania całej rozmowy: https://krakow.tvp.pl/28540032/tematy-dnia ; https://www.radiokrakow.pl/audycje/krzysztof-kleczar-jesli-bedzie-wylaniany-nowy-kurator-oswiaty-stanie-sie-to-w-trybie-konkursowym/