Już w listopadzie 1919 r. w Polsce wspominano wydarzenia sprzed roku, które wpisały się na karty historii jako dzień odzyskania przez Polskę niepodległości. Początkowo święto to miało wymiar jedynie wojskowy. Za sprawą Józefa Piłsudskiego stać się miało wkrótce wydarzeniem ogólnopaństwowym. W 105. rocznicę przywrócenia naszej Ojczyzny na mapy Europy w Krakowie odbyły się uroczyste obchody Narodowego Święta Niepodległości.
Przeszłość naszej Ojczyzny poprzez teraźniejszość styka się z przyszłością
– Na początku mojego przesłania przywołam słowa Adama Mickiewicza, który w „Literaturze słowiańskiej” napisał: „Jak długo trwa jakiś naród, jak długo istnieje jakieś plemię, póty przeszłość jego nieustannie poprzez teraźniejszość styka się z przyszłością”. W słowach tych odnajdujemy szczególny sens celebrowanego dziś Narodowego Święta Niepodległości. Wspominając wydarzenia z 11 listopada 1918 roku, które stały się zaczątkiem odradzania państwa polskiego, doświadczamy bowiem, że przeszłość naszej Ojczyzny poprzez teraźniejszość styka się z przyszłością – mówi I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz, wykonujący obowiązki wojewody małopolskiego.
W hołdzie tym, którzy pisali historię Polski
Tradycyjnie, jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości złożone zostały kwiaty pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego w Krakowie oraz przy pomniku Żołnierzy Polski Walczącej na Powiślu. Symboliczne wiązanki spoczęły także w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów przy sarkofagach marszałka Piłsudskiego oraz u pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.
O godz. 10.00 w Katedrze Wawelskiej rozpoczęła się uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny. Eucharystii przewodniczył metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski. Uczestniczyli w niej między innymi: I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz wykonujący obowiązki wojewody małopolskiego, II wicewojewoda Mateusz Małodziński, parlamentarzyści – m.in. poseł elekt Łukasz Kmita, kombatanci, przedstawiciele władz samorządowych, młodzież m.in. z XXV Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie, członkowie korpusu konsularno-dyplomatycznego, służb mundurowych, a także mieszkańcy Małopolski.
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Już w XVIII wieku ustalono, że barwy: biel i czerwień, ułożone w dwóch poziomych, równoległych pasach o tej samej szerokości, stanowią polskie barwy narodowe. 1 sierpnia 1919 r. potwierdzono, że te właśnie kolory umieszczone w prostokącie o stosunkach boków 5:8 tworzą flagę Rzeczypospolitej Polskiej.
– Często mówimy, że przyszłość należy do ludzi młodych. Pokazujmy im, że warto być dumnym z tego, że jest się Polakiem. To nasze ważne zobowiązanie, bo nasza wspólna przyszłość zależy od tego, w jaki sposób wychowamy kolejne pokolenia. Jeśli młodzi ludzie trzymają dziś w swoich rękach biało-czerwone flagi, to jest nadzieja, że za kilka lat będą dzierżyć ster rozwoju przyjaznej obywatelom, silnej i niezależnej Polski – podkreśla I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.
– Zarówno barwy narodowe, jak i polski hymn są nieodzownym towarzyszem uroczystości narodowych. To one przypominają o tym, co nas łączy. To one są powodem do dumy i wzruszeń. Narodowe Święto Niepodległości ma radosny wymiar. Dbamy o to, by tego dnia właśnie te wyjątkowe narodowe symbole otaczały nas wszystkich. Dlatego tuż po mszy świętej, nieopodal Wawelskiej Katedry, rozdaliśmy ponad 2 tysiące flag. Za ich sprawą Kraków wypełniło morze powiewających nad naszymi głowami flag wolnej Polski – dodaje wicewojewoda Ryszard Pagacz.
Podążając Drogą Królewską
Patriotyczny pochód przeszedł tego dnia ulicami Krakowa. Trasa wiodła od Wzgórza Wawelskiego, przez pl. Ojca Adama Studzińskiego, Drogą Królewską, przez Rynek Główny, a następnie ul. Floriańską do placu Jana Matejki.
Pochód zatrzymał się przy Krzyżu Katyńskim, gdzie złożone zostały kwiaty.
W tym roku kompanie honorowe, które uczestniczyły w uroczystościach, wystawione zostały przez: Wojsko Polskie, Policję, Szkołę Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej, Straż Miejską, Krajową Administrację Skarbową.
Obecna była także orkiestra wojskowa, Bractwo Kurkowe oraz budzące ogromny entuzjazm szczególnie wśród najmłodszych – formacje konne. W tym roku ulicami miasta przeszło blisko 50 koni wraz z jeźdźcami w mundurach. Tradycyjnie towarzyszyli im umundurowani „luzacy” – czyli osoby dbające o bezpieczeństwo swoje i zwierząt. Reprezentowali oni: Krakowski Klub Jazdy Konnej, Krakowski Szwadron Ułanów im. J. Piłsudskiego, Szwadron Kawalerii Ochotniczej, Oddział Pieszy Małopolskiej Kawalerii, grupę pieszą Pocztu Krakowskiej Chorągwi Husarskiej, Małopolski Klub Rekreacji i Turystyki Konnej im. 21 Pułku Ułanów Nadwiślańskich oraz Poczet Krakowskiej Chorągwi Husarskiej. Zebrani mogli także podziwiać tradycyjną trzykonną taczankę. Historyczny pojazd wykonany został według wzoru z 1935 r.
Stańcie do apelu! Cześć ich pamięci!
Główna część obchodów odbyła się na placu Jana Matejki. To tu nastąpiła zmiana warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Przywołując Ojców polskiej niepodległości, odczytano apel pamięci, a następnie oddana została salwa honorowa.
– O przeszłości nad wyraz dobitnie mówi Grób Nieznanego Żołnierza, przy którym dziś się gromadzimy. Powiewa nad nim biało-czerwona flaga, która z jednej strony symbolizuje uczciwość i sprawiedliwość, z drugiej natomiast wskazuje na konieczność poświęcenia się dla dobra Ojczyzny i jej obywateli. Przeszłość to również wspaniałe dziedzictwo tych, którzy Polsce oddali całe swoje serce. To przykład życia i wielkich dzieł dokonanych przez Ojców Niepodległości — Marszałka Józefa Piłsudskiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Wincentego Witosa, Wojciecha Korfantego, Romana Dmowskiego i Ignacego Daszyńskiego. Stojąc na placu Jana Matejki w Krakowie, w sercu Małopolski, nie sposób nie wspomnieć również o tych, którzy związani byli z naszym pięknym regionem, a którzy wnieśli nieoceniony wkład w odrodzenie państwa polskiego po 123 latach zaborów. W naszych myślach chcemy przywołać organizatora oswobodzenia Krakowa spod władzy austriackiej Antoniego Stawarza, żołnierzy Legionów Józefa Ostafina i Józefa Herzoga, obrońcę polskości Spisza i Orawy księdza Ferdynanda Machaya, działaczkę niepodległościową Zofię Zawiszankę czy wreszcie współtwórczynię polskiego harcerstwa Olgę Małkowską. To oni, bliscy nam — można nawet powiedzieć, że z naszego sąsiedztwa — stają się dla nas wzorem zaangażowania i troski o narodową wspólnotę – podkreśla I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.
Za wybitne zasługi, za bohaterską postawę…
Uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości to święto wszystkich, którzy swoje życie związali z Rzecząpospolitą Polską. To okazja do wyrażenia wdzięczności także tym, którzy w sposób szczególny postrzegają pracę dla Ojczyzny.
Prezydent RP Andrzej Duda uhonorował najbardziej zasłużonych Małopolan odznaczeniami państwowymi. W imieniu prezydenta uroczystej dekoracji wyróżnionych dokonał I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz w asyście II wicewojewody małopolskiego Mateusza Małodzińskiego.
Postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, za bohaterską postawę, niezwykłą odwagę wykazaną w ratowaniu życia Żydom podczas II wojny światowej, za wybitne zasługi w obronie godności człowieczeństwa i praw ludzkich, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski pośmiertnie odznaczona została Pani Józefa Wilczkiewicz. Z rąk wicewojewody odznaczenie odebrał wnuk.
Za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej społecznej, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski wyróżniony został Pan Radosław Huget.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej przyznał także Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski pośmiertnie Panu Andrzejowi Ciesielskiemu. Odznaczenie, które w imieniu ojca i dziadka odebrały córka i wnuczka, nadane zostało za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.
I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz wręczył także dwa Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski, które przyznane zostały: Pani Barbarze Gąsior za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce oraz Panu Stanisławowi Pagaczowi za wybitne zasługi w działalności charytatywnej i społecznej, za zaangażowanie na rzecz upamiętnienia pamięci narodowej.
Ponadto wyróżnienie otrzymali: Pani Karolina Witek – Złoty Krzyż Zasługi, Pani Renata Paruch, Pan Józef Filas, Pan Bogusław Paś, Pan Tadeusz Pitala, Pan ppłk Andrzej Sioła, Pan Gabriel Samolej, Pan Jerzy Domagała – Srebrny Krzyż Zasługi, Pani Elżbieta Kois-Żurek, Pani Izabela Kucmin-Bemelmans, ks. Lesław Mirek, Pan Jarosław Szlachetka – Brązowy Krzyż Zasługi. Odznaczenia są wyrazem docenienia zasług w działalności społecznej, charytatywnej, na rzecz rozwoju oświaty, na rzecz rozwoju i upowszechniania sportu, a także za niesienie pomocy oraz udzielanie wsparcia uchodźcom wojennym z Ukrainy.
Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości odznaczony został Wiesław Janczyk.
Być częścią polskiej rodziny
W tym szczególnym dniu tradycyjnie wręczane są także akty nabycia obywatelstwa polskiego.
Podczas uroczystości na placu Matejki do polskiej rodziny dołączyło 9 osób. Pochodzą one m.in. z Ekwadoru, Dominikany, Litwy, Grecji, Ukrainy.
Osoby te uzyskały obywatelstwo polskie na mocy postanowień Prezydenta RP oraz decyzji Wojewody Małopolskiego uznających za obywatela polskiego.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, Prezydent RP może nadać cudzoziemcowi obywatelstwo polskie na jego wniosek. Nadanie obywatelstwa polskiego małoletniemu cudzoziemcowi następuje na wniosek jego przedstawicieli ustawowych. Nadanie obywatelstwa polskiego rodzicom obejmuje małoletniego pozostającego pod ich władzą rodzicielską. Nadanie obywatelstwa dzieciom, które ukończyły 16. rok życia, następuje jedynie za ich zgodą.
Osoby, które otrzymały decyzje Wojewody Małopolskiego uznające za obywatela polskiego, musiały spełnić przesłanki wskazane w ustawie o obywatelstwie polskim, m.in. przebywać w Polsce na podstawie zezwolenia na pobyt stały, udokumentować znajomość języka polskiego, być osobą polskiego pochodzenia lub posiadaczem Karty Polaka.
– To bardzo wzruszająca chwila, kiedy podczas tak doniosłego święta, odbiera się akt nabycia obywatelstwa. Nowym obywatelom towarzyszą z reguły przyjaciele i najbliższa rodzina. To także symboliczne zwieńczenie pewnego etapu. Jego wyrazem jest dojrzałość i gotowość do troski i dbałości o losy Polski – dodaje II wicewojewoda małopolski Mateusz Małodziński.
Teraźniejszość jest w naszych rękach
– Teraźniejszość to wszyscy my — tak wspólnie, jak i każdy z osobna, ze swoimi zdolnościami, talentami i drzemiącym w nas potencjałem. To pełniona przez nas misja, nasze zobowiązania i postawa odpowiedzialności za los kolejnych pokoleń. To także szacunek do tego, co odziedziczyliśmy. Mamy to szczęście, że żyjemy w wolnym kraju. Nie można przechodzić obok tego faktu obojętnie, bo wolność jest zbyt cenną wartością, a jej utrata zbyt wiele kosztuje. Mogliby to potwierdzić wszyscy ci, którzy 105 lat temu byli świadkami odzyskania przez Polskę niepodległości. Oni doświadczyli upragnionej suwerenności, zabranej Polakom w dobie zaborów. Tylko dzięki wierności ojczyźnianym ideałom nasz narodowy duch przetrwał tę próbę. Bez takiej postawy nie byłoby 11 listopada 1918 roku i nie byłoby niepodległej Polski. Dziś trzeba nam o tym pamiętać, bo teraźniejszość jest w naszych rękach i suwerenność jest w naszych rękach. Bądźmy jej wierni i strzeżmy jej. Nie pozwalajmy sobie jej odebrać – podkreśla I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.
Dumni z Wojska Polskiego i służb mundurowych
Uroczystościom towarzyszył pokaz pojazdów służb mundurowych na placu Jana Matejki. Od godziny 11.00 do 15.00 zobaczyć można było między innymi wystawione przez Wojska Obrony Terytorialnej: pojazd Aero 4x4, armatę przeciwlotniczą ZU-23-2, quad i motor oraz wielozadaniowy pojazd kołowy o wysokiej mobilności. Dostępny był również średni samochód dowodzenia i łączności oraz średni samochód ratownictwa wysokościowego, które zaprezentowała Państwowa Straż Pożarna. Swoje pojazdy pokazała także Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie i Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego.
Nie zabrakło także poczęstunku grochówką. Na uczestników obchodów Narodowego Święta Niepodległości czekało blisko 2 tys. porcji.
Obchody zakończyła tradycyjna defilada pojazdów reprezentacyjnych służb mundurowych i formacji konnych.
Wzdłuż ul. Basztowej zaprezentowało się ponad 30 wyjątkowych pojazdów. Wśród nich między innymi: policyjne motocykle, radiowóz z grupy „Speed”, lekki transporter opancerzony, Ford Ranger SLRr lekki samochód rozpoznania ratowniczego z napędem 4x4 wyposażony w zawieszenie wzmocnione – podwyższone terenowe z Państwowej Straży Pożarnej, ciężki samochód specjalny „Mobilna Izba Przyjęć” z przestrzenią medyczną, gdzie możliwe jest wykonywanie czynności ratowniczych podczas ewakuacji poszkodowanego, który na co dzień pracuje w ramach Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Krakowie, ciężki samochód specjalny laboratorium (MobiLab) stanowiący samodzielne, mobilne stanowisko pracy dla grupy analitycznej, rozpoznania i koordynacji działań, wyposażony w sprzęt pozwalający na bezpieczny pobór próbek, ich przygotowania i analizę. Pojazd ten służy w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 6 w Krakowie.
Podziwiać można było również Mobilną Jednostkę Diagnostyczną, która umożliwia inspektorom transportu drogowego prowadzenie kompleksowej kontroli stanu technicznego pojazdów m.in. w zakresie układu hamulcowego, kierowniczego oraz stanu zawieszenia.
– Defilada, która kończy obchody Narodowego Święta Niepodległości, to moment, w którym możemy okazać nasz szacunek tym, którzy współcześnie stoją na straży naszego bezpieczeństwa. Ta rzesza oddanych osób, gotowych pełnić służbę o każdej godzinie dnia i nocy, to nasi cisi opiekunowie. Pamiętajmy o nich z wdzięcznością nie tylko wówczas, gdy sami potrzebujemy pomocy. Uczmy dzieci i młodzież szacunku do polskich służb mundurowych. To także wyraz naszego patriotycznego zobowiązania – mówi I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.
– Podtrzymywanie tradycji obchodów 11 listopada jest wyjątkowym zadaniem. To nasz łącznik z minionymi pokoleniami, a zarazem lekcja historii i patriotyzmu dla współczesnych. Wszyscy musimy sobie nieustannie uświadamiać i przypominać o odpowiedzialności za Ojczyznę. To zobowiązanie ma swoje korzenie w troskach, staraniach i ofierze złożonej przez tych, którzy szli tą drogą przed nami – podsumowuje II wicewojewoda małopolski Mateusz Małodziński