Dziękczynna msza święta, uroczysty przemarsz korowodu, ceremonia przekazania chleba, wystawy wieńców, występy artystyczne, prezentacja rzemiosła, warsztaty rękodzielnicze, koncerty i konkursy… Małopolanie obchodzą dożynki, dziękując za tegoroczne plony.
Wyraz naszego przywiązania do tradycji
Dziś dożynki odbyły się m.in. w: Lubniu, Palczowicach w gminie Zator i Wyźrale w gminie Brzeźnica. Uczestniczył w nich wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
– Święto Plonów to wyraz naszego przywiązania do tradycji. Dbajmy o nią i przekazujmy ją kolejnym pokoleniom. Ona bowiem jest częścią naszej tożsamości narodowej, ona jest częścią nas wszystkich. Szczególne znaczenie ma tu ten wyjątkowo piękny i symboliczny gest podnoszenia z ziemi „kruszyny chleba (…) przez uszanowanie dla darów Nieba”, o którym pisał Cyprian Kamil Norwid – mówi wojewoda Kmita.
- Drogim Rolnikom i Sadownikom życzę, aby kolejny rok obfitował w jeszcze lepsze plony. Chylę czoła przed Waszą codzienną – ciężką i odpowiedzialną – pracą. To dzięki Wam na polskim stole jest chleb i to Wy wnosicie wielki, nieoceniony wkład w rozwijanie potencjału małopolskiej ziemi i małopolskiej wsi – przekazuje wojewoda Kmita.
Siła polskiego rolnictwa
Święto Plonów obchodzili także mieszkańcy Pogórskiej Woli w gminie Skrzyszów, gdzie przebywał I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.
– Czas dożynek to okazja do kultywowania polskich tradycji. To ogromne zaangażowanie lokalnej społeczności i rodzinna atmosfera. Dziękujemy Panu Bogu za plony oraz za wszystkich, dzięki którym polskie rolnictwo jest tak silne. Dzięki pracy rąk rolników i sadowników nasza żywność jest smaczna i zdrowa! – mówi wicewojewoda Ryszard Pagacz.
Zobowiązanie na 24 godziny na dobę przez 365 dni w roku
Co roku w innej małopolskiej miejscowości odbywają się Dożynki Województwa Małopolskiego. Teraz kolej przyszła na gminę Korzenna. Z mieszkańcami świętował II wicewojewoda małopolski Mateusz Małodziński, który odczytał list skierowany do uczestników przez premiera Mateusza Morawieckiego:
– Nie jest łatwo wskazać pracę bardziej wymagającą niż praca rolnika. Własne gospodarstwo to zobowiązanie na 24 godziny na dobę przez 365 dni w roku. Dlatego mój rząd dba, by Wasza praca była uczciwie opłacana, niezależnie od okoliczności zewnętrznych. 10 mld zł przeznaczyliśmy na dopłaty do zbóż – tak, by rolnik za tonę pszenicy dostał około 1400 zł. W tym roku zwiększyliśmy również stawkę zwrotu akcyzy za paliwo rolnicze – w związku z kryzysem na rynku paliw dopłacimy aż 2 zł do litra oleju napędowego. W tym roku również dopłaty do hektara będą wyższe niż unijna średnia. Jednym słowem: wszędzie tam, gdzie pojawia się zagrożenie, stawiamy tarczę, która osłania polskich rolników przed szkodami – napisał szef rządu.
Po uroczystościach w Korzennej wicewojewoda Mateusz Małodziński udał się na dożynki do Sechnej w gminie Laskowa.