Tradycyjnie w okolicach nocy świętojańskiej wzgórze zamkowe w Melsztynie zamienia się w rycerskie obozowisko. W tym roku już po raz szósty odbywa się Biesiada rycerska, która cieszy się coraz większą popularnością. Na zamku w Melsztynie pojawili się również sekretarz stanu w ministerstwie edukacji i nauki prof. Włodzimierz Bernacki oraz I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.

– Biesiady i turnieje rycerskie to zawsze nie lada gratka dla miłośników historii i kultury. To namacalne spotkanie z przeszłością i zakosztowanie zwyczajów żyjącego wieki temu społeczeństwa. To swego rodzaju nauka przez zabawę, która w przystępny i ciekawy sposób potrafi zainteresować nawet najbardziej opornych. To także cenna lekcja historii, dzięki której zarówno dzieci jak i dorośli mogą dowiedzieć się czegoś o swojej małej Ojczyźnie – mówi wicewojewoda Ryszard Pagacz.

Na otwarcie Biesiady zaprezentowały się grupy rekonstrukcji historycznej: Drużyna Najemna Rujewit, Zgraja Banitów i Renegatów, Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Jarchuk”, Kram Thorsteina czy Szponiaste - sokolnik. Otworzona została także wystawa „Ruiny zamku melsztyńskiego wczoraj i dziś”.

Nie mogło również zabraknąć tradycyjnego obrzędu Kupały, puszczania wianków świętojańskich w Dunajcu czy pokazu ognia nad Dunajcem. Tuż po tym na zamku odbył się pokaz laserowy „Magia Melsztyna”, podczas którego zaprezentowano m.in. legendę o tym jak Antek z Jaśkiem czarty przechytrzyli.

Towarzyszący Biesiadzie obóz średniowieczny tradycyjnie zaprezentował pokazy dawnego rzemiosła, szkółki młodego woja i młodego myśliwego, pokazy walk i rzemiosła z epoki oraz interesujące pokazy odlewnictwa.