Nie mogę nie odnieść się do wpisu przewodniczącego Rafała Komarewicza zamieszczonego na Facebooku: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0MziFYNfvdbQcxXf3NffTv6ECKTCfYAr26KLtLJLCsrXyVjvTpAtoF9vHVLWAENv5l&id=100044812643450. W mojej ocenie wpis ten jest skrajnie niemerytoryczny i być może świadczący o nieznajomości zawartości poszczególnych fragmentów uchwały, do której się odnosi, bądź o niezrozumieniu samego rozstrzygnięcia nadzorczego.
Krótko mówiąc, właśnie ten zapis, który wprowadził preferencyjne stawki dla posiadaczy statusu Karty Krakowskiej, został przez organ nadzoru utrzymany!
Niezgodność z Konstytucją, na którą wskazały służby prawne Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, dotyczy jedynie podpunktu, który wymusza posiadanie aplikacji mobilnej, jeśli ktoś będzie chciał korzystać ze zniżek.
Dla porządku zaznaczamy na dołączonym fragmencie uchwały ten zapis, który został unieważniony.
Jak widać, preferencyjne warunki dla posiadaczy statusu Karty Krakowskiej zostały utrzymane.
Mało tego, służby prawne Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego utrzymały w mocy też kolejny podpunkt. Mówi on o liście aplikacji mobilnych, która miałaby zostać przedstawiona przez dyrektora zarządcy drogi. Tym samym furtka do możliwości korzystania z aplikacji mobilnych w przypadku wnoszenia opłat za parkowanie jest otwarta.
Naruszenie Konstytucji dotyczy tego, że posiadanie aplikacji potraktowano jako warunek konieczny do korzystania z określonych uprawnień. Tym samym Rada Miasta wykluczyła z możliwości skorzystania z niższych stawek te osoby, które nie będą posiadały aplikacji. Uwagę na to naruszenie Konstytucji zwrócił organ nadzoru, a nie ja. Ocena uchwał opiera się na sprawdzeniu ich zgodności z prawem, czyli wyłącznie na kryterium legalności. Zapis w danej uchwale niezgodny z konstytucyjną zasadą równości należy bez wątpienia uznać za nielegalny.
Nie mogę pozostać obojętny na wypowiedzi szkalujące prawników Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Insynuacje przewodniczącego Komarewicza są w mojej ocenie skandaliczne i obrażające ekspertów, którzy zajmowali się oceną nadzorczą uchwały w sprawie strefy płatnego parkowania.
Zachęcam radnych do głębszej refleksji nad procedowanymi uchwałami. Doświadczeni radni powinni zdawać sobie sprawę, że żadne rozwiązanie wprowadzane przez Radę Miasta czy Gminy nie może dzielić mieszkańców – mających te same uprawnienia – na lepszych i gorszych. Tak właśnie można odczytywać uzależnienie od zainstalowania aplikacji tego, czy posiadacz statusu Karty Krakowskiej skorzysta ze zniżek czy nie. Rada Miasta dała tu pierwszeństwo posiadaczom aplikacji mobilnych. Tymczasem w świetle Konstytucji wszyscy mający te same uprawnienia, a więc w tym przypadku posiadacze Karty Krakowskiej – są równi i powinni mieć taką samą możliwość skorzystania ze zniżek.
Jeśli już szukać akcentów politycznych, to moim zdaniem można postawić pytanie, dlaczego Rada przegłosowała takie rozwiązanie techniczne, które daje pierwszeństwo właśnie posiadaczom aplikacji mobilnych, wykluczając ze skorzystania ze zniżek np. osoby starsze, które mogą zwyczajnie nawet nie potrafić instalować takich rozwiązań bądź dysponować telefonami do tego nieprzystosowanymi. Ubolewam nad tym, że część mieszkańców – niekorzystająca z różnych względów z aplikacji mobilnych i mająca pełne prawo do tego, by tymi aplikacjami się nie posługiwać – została potraktowana w taki niewątpliwie gorszy sposób i faktycznie pozbawiona możliwości ponoszenia niższych opłat. Interesy tych osób – nieposiadających aplikacji mobilnych – w ogóle nie zostały zabezpieczone.
Wojewoda małopolski
Łukasz Kmita