Stajemy dziś do uroczystego Apelu Pamięci, aby w 81. rocznicę przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajowej złożyć hołd wszystkim wiernym synom Ojczyzny, którzy w latach II wojny światowej i powojennego komunistycznego zniewolenia działali na rzecz Polski wolnej i niepodległej. Te słowa wybrzmiały dziś przed Grobem Nieznanego Żołnierza na pl. J. Matejki w Krakowie. Mija 81 lat od przemianowania Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową.
Uroczystości rocznicowe utworzenia Armii Krajowej przygotowane zostały przez wojewodę małopolskiego Łukasza Kmitę we współpracy z prezesem Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie dr. hab. Filipem Musiałem oraz prezesem Małopolskiego Okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Grzegorzem Surdym.
Pamiętamy!
Krakowskie obchody odbyły się przed Grobem Nieznanego Żołnierza na pl. J. Matejki. W uroczystościach w imieniu wojewody małopolskiego Łukasza Kmity wziął udział I wicewojewoda Ryszard Pagacz.
– Skąd ta siła naszych przodków? Skąd determinacja do odpierania ataków niszczących naszą suwerenność i depczących niepodległość? Źródło tych szlachetnych postaw tkwiło w przekonaniu, że — jak mówił pułkownik Jan Piwnik — „Serca, ducha i miłości Ojczyzny z Polaków nie wydrzesz”. Te słowa stają się nad wyraz właściwe i adekwatne do obchodzonej dziś 81. rocznicy przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. Nikt bardziej celnie niż żołnierz AK nie może bowiem oddać istoty, sensu i podstawy działania zakonspirowanych sił zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego – napisał wojewoda małopolski Łukasz Kmita w liście odczytanym przez I wicewojewodę Ryszarda Pagacza.
Wydarzenie rozpoczęło się od ceremoniału podniesienia flagi państwowej na maszt, odśpiewania hymnu oraz odczytania apelu pamięci. Następnie wygłoszono okolicznościowe przemówienia, po których kompania honorowa wykonała salwę honorową, a zgromadzone delegacje złożyły wieńce i wiązanki.
– Oddajemy dziś hołd wszystkim AK-owcom, którzy osiem dekad temu, w obliczu wojennej zawieruchy, nie pozostali obojętni na los najjaśniejszej Rzeczypospolitej, ale w myśl słów roty przysięgi ślubowali być „wiernymi Ojczyźnie (…), stać na straży Jej honoru i o wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił”. Cześć Żołnierzom Armii Krajowej! – przekazał wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
****
14 lutego 1942 roku do Polski dotarła depesza naczelnego wodza gen. Władysława Sikorskiego: Znoszę dla użytku zewnętrznego nazwę ZWZ – wszyscy żołnierze w czynnej służbie wojskowej w kraju stanowią „Armię Krajową” podległą Panu Generałowi, jako jej dowódcy”. Pod tą nazwą kształtowała się wspólnota żołnierzy, walczących w ramach różnych konspiracyjnych sił zbrojnych, ale także tworzył się symbol – nazwa, która nawet po faktycznym późniejszym rozwiązaniu AK jednoczyła całą patriotycznie nastawioną część społeczeństwa polskiego.
Organizacje, które pozostały w konspiracji i prowadziły dalej pracę niepodległościową, walcząc z komunistycznym okupantem, przyjmowały nazwy typu: Ruch Oporu Armia Krajowa, Armia Krajowa Obywateli czy Okręg Wileński Armii Krajowej. W relacjach z okresu powojennego zazwyczaj pojawiają się określenia: to nasi akowcy dla oznaczenia zbrojnego podziemia niepodległościowego. Także w późniejszym okresie nazwa AK była jednym z najważniejszych symboli niepodległości.
W szczytowym momencie AK liczyła ponad 300 tysięcy zaprzysiężonych żołnierzy, z których każdy wypowiadając słowa przysięgi, wyrażał gotowość oddania życia w służbie Ojczyźnie:
W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej, kładę swe ręce na ten Święty Krzyż, znak Męki i Zbawienia, i przysięgam być wiernym Ojczyźnie mej, Rzeczypospolitej Polskiej, stać nieugięcie na straży Jej honoru i o wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił – aż do ofiary życia mego. Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej i rozkazom Naczelnego Wodza oraz wyznaczonemu przezeń Dowódcy Armii Krajowej będę bezwzględnie posłuszny, a tajemnicy niezłomnie dochowam, cokolwiek by mnie spotkać miało.
Więcej o AK: https://ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/38719,Powstanie-Armii-Krajowej.html