Rząd prowadzi aktywną politykę związaną z obronnością naszego kraju. Działania te jeszcze bardziej przyspieszyły w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Aby zabezpieczyć nasz kraj postanowiliśmy, że w 2023 r. wydatki na polskie wojsko zwiększą się z 2,2 proc. PKB do 3 proc. PKB. Oznacza to, że Polska będzie jednym z liderów NATO, jeśli chodzi o wydatki na zbrojenia. Chcemy także, aby nasza armia zwiększyła się do ok. 300 tys. żołnierzy. Premier Mateusz Morawiecki wraz z wicepremierem, ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem odwiedzili 6. Brygadę Powietrznodesantową im. gen. bryg. Stanisława Sosabowskiego w Krakowie. Towarzyszył im wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Zabezpieczamy Polskę przed potencjalnymi ryzykami
– Stawiamy na jak najszybszą modernizację polskiej armii – powiedział premier Mateusz Morawiecki. – Wiemy doskonale, że tylko wojsko, które jest wyposażone w najnowocześniejszą broń, może poradzić sobie z zagrożeniami – dodał.
Jak podkreślił szef rządu, Wojsko Polskie jest coraz lepiej wyposażone i szkolone. Jest także przesuwane w kierunku wschodniej części naszego kraju. – Robimy to po to, aby jak najlepiej zabezpieczyć się przed potencjalnymi i rzeczywistymi ryzykami – zaznaczył premier. – Jesteśmy dzisiaj po bezpiecznej stronie świata, ale widzimy, co dzieje się tuż za wschodnią flanką NATO i UE – wyjaśnił.
– Priorytetem naszego rządu jest bezpieczeństwo. W związku z tym rozwijamy Wojsko Polskie. Nakłady finansowe, nakłady budżetowe na zwiększanie liczebne Wojska Polskiego i wyposażanie Wojska Polskiego w nowoczesną broń są czymś, co nas wyróżnia, również na świecie. Chodzi o tempo tych działań. Chodzi o efektywność tych działań. To jest ważne dlatego, żeby Polska była bezpieczna – powiedział wicepremier Mariusz Błaszczak.
Rozwój polskiej armii
Bezpieczeństwo Polaków jest dla nas absolutnym priorytetem. Dlatego przyjęliśmy ustawę o obronie ojczyzny, która zwiększa finansowanie i liczebność Sił Zbrojnych. W przyszłym roku wydatki na polskie wojsko zwiększą się z 2,2 proc. PKB do 3 proc. PKB. Poziom ten stawia nasz kraj wśród liderów Sojuszu Północnoatlantyckiego, jeśli chodzi o wydatki na zbrojenia.
Aby zabezpieczyć nasz kraj, zwiększymy także liczebność polskiej armii do ok. 300 tys. żołnierzy. Będzie to ok. 250 tys. żołnierzy zawodowych i ok. 50 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Od 2015 r. liczba polskich wojskowych wzrosła z 95 tys. do ponad 153 tys. obecnie (żołnierze zawodowi, WOT oraz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej).
Na polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej zbudowaliśmy zaporę, która skutecznie chroni przed hybrydowymi atakami reżimu Łukaszenki. Trwa także budowa zapory na granicy z Rosją.
Modernizacja wojska
Przyjęliśmy Plan Modernizacji Technicznej na lata 2021-2035. To jeden z najistotniejszych dokumentów, który przewiduje wydatki na modernizację armii, na miarę oczekiwań żołnierzy polskiego wojska.
W ramach planu przewidujemy przeznaczyć aż 649 mld zł, m.in. na nowe uzbrojenie i wyposażenie dla tych, którzy strzegą naszego bezpieczeństwa. To największe pieniądze w historii dla polskiego wojska.
6. Brygada Powietrznodesantowa im. gen. bryg. Stanisława Franciszka Sosabowskiego
6. Brygada to aeromobilny związek taktyczny, o wysokim stopniu rozwinięcia. Może wykonywać zadania, jako desant spadochronowy lub prowadzić działania desantowo-szturmowe, przy wykorzystaniu śmigłowców.
Jednostka wystawiała siły do kilku polskich kontyngentów wojskowych, m.in. na terytorium byłej Jugosławii, Iraku oraz Afganistanu. W 2022 r. brała udział w misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego (PKW KFOR) w Kosowie.
Źródła: https://www.gov.pl/web/premier/premier-mateusz-morawiecki-nie-ma-silnego-panstwa-bez-mocnej-armii
https://www.gov.pl/web/obrona-narodowa/stawiamy-na-jak-najszybsza-modernizacje-polskiej-armii