W 11 katastrofach samolotów Polskich Linii Lotniczych LOT, jakie zdarzyły się w latach 1936-1987 na terenie Polski i za granicą, zginęło 52 członków personelu lotniczego i pokładowego. Przy Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie odsłonięto pierwszą w Polsce tablicę upamiętniającą poległych w katastrofach lotniczych. W wydarzeniu udział wziął I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.
– Wiele godzin szkoleń teoretycznych i praktycznych z prawa lotniczego, medycyny lotniczej, meteorologii, nawigacji i radionawigacji, zasad lotu, łączności, wyposażenia i elektroniki pokładowej, planowania i monitorowania lotu. Lotnictwo to żmudna nauka i trudne egzaminy. Dla tych, którzy czują powołanie do służby w przestworzach, lotnictwo to coś znacznie więcej. Nad ziemią czują się prawdziwie spełnieni. Dzisiaj oddajemy hołd wszystkim poległym 11 katastrof samolotów polskiego przewoźnika, wierząc, że są teraz tak blisko nieba, jak to tylko możliwe – mówi wicewojewoda Ryszard Pagacz.
Tablica powstała z inicjatywy dyrektora Muzeum Lotnictwa Polskiego Tomasza Koseckiego. Po rozmowie z Ivette Poplawską – dziennikarką i działaczką polonijną w Belgii pragnącą upamiętnić załogę samolotu Vickers 804 Viscount SP-LVA rozbitego 20 sierpnia 1965 r. w Belgii – dyr. Kosecki postanowił upamiętnić wszystkie załogi, które zginęły w katastrofach samolotów PLL LOT.
Tablicę zaprojektował i wykonał Robert Firszt – artysta rzeźbiarz i jednocześnie czynny pilot szybowcowy Aeroklubu Podhalańskiego. Koszt jej wykonania pokryły PLL LOT.
Źródło: Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie