Wojewoda małopolski Łukasz Kmita gościł w programie TVP 3 Kraków „Tematy dnia” oraz „Poranna rozmowa” w Radiu Kraków. Rozmawiano o monitorowaniu sytuacji epidemicznej, wsparciu dla szpitali, a także o „Sobocie informacyjnej” w Wydziale Spraw Cudzoziemców. Wśród poruszonych wątków znalazł się również ten związany z nominacją dla Mateusza Małodzińskiego na stanowisko II wicewojewody małopolskiego.
– Za czasów śp. wojewody Leśniaka, był wojewoda i dwóch wicewojewodów. Tak jest też w całej Polsce. Chcę podzielić się na tyle kompetencjami, żeby jeszcze sprawniej móc wnikać w pewne problemy. Rzeczywiście, w sposób szczególny będę dbał o Kraków i Małopolskę Zachodnią – jest mi szczególnie bliska, ale także cała Małopolska będzie pod moim jeszcze baczniejszym i czujnym nadzorem – mówił wojewoda.
– Wojewoda Mateusz Małodziński będzie odpowiadał między innymi za kwestie związane z polityką spraw cudzoziemców. Mamy potężny Wydział Spraw Cudzoziemców, bardzo mocno obciążony. Będzie także koordynował część jednostek administracji zespolonej. Można powiedzieć, że już zabrał się ciężko do pracy. (…) To jest bardzo kompetentna osoba, myślę, że będzie dobrze służyła Małopolsce. Ja jestem bardzo zadowolony z tej nominacji Pana Premiera i dziękuję Panu Premierowi Morawieckiemu, że wyraził zgodę na powołanie i powołał Mateusza Małodzińskiego na mój wniosek – tłumaczył dalej Łukasz Kmita.
Rozmowy zdominował temat związany z aktualną sytuacją epidemiczną.
– Musimy mieć świadomość tego, że nie wygraliśmy jeszcze walki z pandemią COVID-19. I musimy mieć w pamięci to, że maseczki, dezynfekcja dystans mogą wrócić i bardzo wiele zależy od naszej odpowiedzialności – mówił wojewoda.
– Od kilku miesięcy „dozbrajamy” szpitale. 52 mln zł, które Pan Premier Mateusz Morawiecki przekazał, aby dozbroić szpitale w Małopolsce, są już wydane. W przypadku instalacji tlenowych mamy bardzo komfortową sytuację, a jak wiemy, tlen jest podstawowym lekarstwem, który był podawany pacjentom z COVID-19. Instalacje tlenowe zostały rozbudowane prawie o 500% (…). Są oddziały szpitalne zakaźne i one na ten czas są wystarczające. Nie ma potrzeby, aby przekształcać inne oddziały, jeśli nie będzie takiej konieczności — dodał wojewoda.
– Dzisiaj można powiedzieć, że dokonał się swoisty skok cywilizacyjny, bo dzięki środkom przekazanym przez rząd, ale także przez Małopolską Tarczę, która przekazywała w znacznej części środki europejskie i także środki budżetu województwa, szpitale w Małopolsce są maksymalnie dozbrojone. Oczywiście pewnym wyzwaniem zawsze jest człowiek, bo to jest najważniejsze, aby zawsze był potencjał ludzki. Pamiętamy — dwa lata temu był duży problem, jeśli chodzi o lekarzy i opiekę pielęgniarską, ratowników medycznych. Wyciągnęliśmy pewne wnioski. Bardzo wiele osób przez rok, półtora roku nie chciało korzystać z porad specjalistów. Szpitale mają niewykonania w pewnych obszarach. Dzisiaj kluczem jest to, aby osoby, które mają problemy zdrowotne — kardiologiczne, onkologiczne — poszły do szpitala, poszły do lekarza, poszły do specjalisty. Gorąco apeluję o to, abyśmy nie odkładali tego na później, bo fala jest możliwa. Widzimy to na przykładzie krajów Europy Zachodniej – podsumowuje Łukasz Kmita.
Autor zdjęcia: Radio Kraków