Była wiosna 1621 roku. W kierunku Rzeczypospolitej ruszył sułtan turecki Osman II ze swoją armią. Jan Karol Chodkiewicz, dowódca wojsk polsko-litewskich, pozyskał do walki Kozaków i podążył naprzeciw agresorowi. Uznał, że punktem oporu stanie się zamek w Chocimiu. Od bitwy, która dla Rzeczypospolitej skończyła się zwycięstwem taktycznym, minęło 400 lat.
– Wydarzenia sprzed 400 lat uczą nas przede wszystkim mobilizacji w obliczu zagrożenia ze strony wroga. Pokazują również, jak ogromną rolę mogą odgrywać silne sojusze. Chciejmy właśnie w ten sposób spoglądać na zwycięską bitwę pod Chocimiem – mówi II wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.
W Nowym Wiśniczu, podczas uroczystości upamiętniających te wydarzenia, wicewojewoda Ryszard Pagacz złożył kwiaty przy trumnie Obrońcy Chocimia przed Turkami Stanisława Lubomirskiego – wojewody małopolskiego od 1625 roku.