- To Oni, z odwagą i sercem pełnym miłości do Ojczyzny, stanęli do walki 1 sierpnia 1944 roku w godzinie „W”. Wśród nich było 50 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej i kilka tysięcy żołnierzy innych organizacji. Byli też mieszkańcy Warszawy, którzy przyłączali się do walk i którzy wspierali powstańców – mówił podczas uroczystych obchodów 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

W uroczystościach wzięli również udział m.in. przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej z zastępcą dyrektora Cecylią Radoń.

Obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczęły się dokładnie o 17:00. W godzinę „W” zebrani przed wejściem do Bazyliki Mariackiej uczcili pamięć poległych minutą ciszy. Tuż po oddaniu hołdu zgromadzeni udali się do Bazyliki, gdzie mszę świętą w intencji ojczyzny i żołnierzy poległych za wolność odprawił metropolita krakowski ks. abp. Marek Jędraszewski.

Dalsze uroczystości odbyły się na Placu Matejki, przy grobie Nieznanego Żołnierza. Tam też został odśpiewany hymn państwowy.

W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski z rąk wojewody małopolskiego Łukasza Kmity odebrał honorowy prezes Okręgu Małopolskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej ppłk Ryszard Brodowski. Order został przyznany za wybitne zasługi w pielęgnowaniu pamięci o najnowszej historii Polski.

W dalszej kolejności Wojewoda, zastępca Dyrektora IPN oraz mjr. rez. pilot Tadeusz Gola wygłosili okolicznościowe przemówienia.

- Stawili czoła tym, którzy przez blisko 5 lat okupowali Polskę. Do Powstańców chcących wyzwolić Warszawę z rąk okupanta dołączali starsi, młodsi i Ci najmłodsi, wszyscy stanęli w jednej godzinie by bronić Stolicy – zaznaczył przedstawiciel rządu w terenie.

Przez 9 tygodni Powstańcy walczyli o swoją i naszą wolność.

- Za swoją szlachetną postawę przyszło im zapłacić najwyższą cenę. Chylimy dziś przed nimi czoła i oddajemy hołd wszystkim ofiarom. Pamięć o poległych powstańcach, o zabitych cywilach, o zaginionych i o wywiezionych na przymusowe roboty jest dla nas wszystkich wielkim zobowiązaniem.

- Pomimo przeszywającego nas bólu w Powstaniu Warszawskim widzimy sens. Już od samego początku za sprawą Powstańców dokonała się bowiem wielka, niezwykle wymowna i symboliczna wiktoria. Nie była to co prawda wygrana w sensie militarnym, bo bez broni, czołgów i samolotów trudno było pokonać regularne, niemieckie formacje wojskowe. Wbrew tym przeciwnościom zwyciężyło jednak pragnienie wolności, pragnienie niepodległej Ojczyzny, pragnienie niezależnego państwa – zakończył wojewoda.

Następnie został odczytany apel pamięci. Dzisiejsze obchody uświetniła Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego, która oddała salwę honorową. Tradycyjnie, delegacje złożyły wieńce i wiązanki kwiatów pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza.

1944 - PamiętaMY!