Kolejna niespokojna noc nad Małopolską. Znów przez nasze województwo przeszedł silny front pogodowy. Najtrudniejsza sytuacja była na południe od Krakowa. Nocne oberwanie chmury w gminie Myślenice doprowadziło do szeregu podtopień posesji w miejscowości Krzyszkowice i Głogoczów.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita udał się do miejsc najbardziej poszkodowanych, aby ocenić skalę zniszczeń. W Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach odbył się pierwszy sztab kryzysowy z udziałem służb i przedstawicieli lokalnego samorządu. Po południu Głogoczów odwiedził premier Mateusz Morawiecki, który osobiście zapoznał się z sytuacją w gminie Myślenice.
- Tutaj, w powiecie myślenickim, mieszkańcy doznali ogromnych strat związanych z gwałtowną ulewą. Mieszkańcy nigdy wcześniej nie widzieli takiej powodzi, na szczęście nikomu nic się nie stało. Dziękuję wszystkim służbom oraz tym, którzy w nocy bardzo ciężko pracowali i starali się pomóc sąsiadom. Niestety przez województwo małopolskie przetaczają się gwałtowne ulewy. Chcemy z wojewodą udać się do kolejnych miejsc – mówi premier Mateusz Morawiecki.
- To niestety nie koniec. W nocy spodziewane są kolejne opady. Apeluję o uważne śledzenie sytuacji: zadbajmy o bliskich i zabezpieczmy domy. Wszyscy robią co mogą, by zapanować nad żywiołem – dodaje premier.
- Ponieważ po posiedzeniu porannego Zespołu Zarządzania Kryzysowego widzieliśmy tą skalę, zadysponowaliśmy także Wojska Obrony Terytorialnej aby natychmiast włączyły się w pomoc, szczególnie osobom starszym, osobom niepełnosprawnym, osobom, które również mają pewne trudności życiowe i przystąpiliśmy także do uporządkowania tego terenu – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Od godziny 7.00 17 lipca do godz. 7.00 18 lipca Straż Pożarna interweniowała 430 razy, najwięcej: powiat myślenicki – 200, krakowski – 121. Dotyczyły one: wiatrołomów – 120, podtopionych budynków – 211, podtopionych dróg – 33. W działania zaangażowanych było 1687 strażaków (363 zastępów).
Służby ewakuowały 14 osób z kilku domów. Uszkodzone są mosty, które utrudniają lub uniemożliwiają komunikację pomiędzy miejscowościami. Rano bez prądu pozostawało 5614 odbiorców (głównie – powiat myślenicki i krakowski).
W wyniku gwałtownych opadów deszczu oraz wzrostów stanów wody, na terenie gminy Myślenice (miejscowości Głogoczów oraz Krzyszkowice) doszło do zalania drogi krajowej nr 7 (droga była całkowicie nieprzejezdna). Wg stanu na godz. 9.30 - zablokowane były prawe pasy jezdni w obydwu kierunkach. Ruch w kierunku Krakowa oraz Zakopanego odbywał się lewymi pasami jezdni. Przy zaangażowaniu służb droga została szybko udrożniona. W miejscowości Krzywaczka zablokowana została droga DK52 Kraków – Wadowice w wyniku wylania rzeki. W chwili obecnej droga przejezdna w obu kierunkach.
Od godziny 2.30 w związku z gwałtownymi wezbraniami stanów wód lokalnych rzek na terenie powiatu myślenickiego obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. Liczne podtopienia budynków również w gminie Czernichów i Wielka Wieś (powiat krakowski), zalane i zamulone drogi gminne. W Skawinie ogłoszono alarm powodziowy.
Aktualnie nie ma informacji o osobach rannych czy poszkodowanych. Trwa porządkowanie terenu i wstępne szacowanie strat. Po południu stany alarmowe przekroczone były w Radziszowie na Skawince oraz w Biskupicach na Szreniawie.
Premier Mateusz Morawiecki wspólnie z wojewodą małopolskim Łukaszem Kmitą do późnych godzin wieczornych pozostają na terenach dotkniętych przez nagłe powodzie. W Myślenicach uczestniczyli w posiedzeniu gminnego zespołu zarządzania kryzysowego. Ocenie poddano siły i środki jakie mogą być konieczne do zadysponowania.
Premier wraz z wojewodą udali się także na zaporę w Dobczycach.
W związku z sytuacją powodziową oraz zapowiadanymi dalszymi opadami premier Mateusz Morawiecki zadecydował o pozostaniu w Małopolsce. Wspólnie z wojewodą Łukaszem Kmitą, policją, strażą pożarną, służbami a także Wodami Polskimi prowadzony jest stały monitoring sytuacji.