14 lutego 1942 r. dotarła do Polski jedna z ważniejszych depesz nadanych przez naczelnego wodza, generała broni Władysława Sikorskiego. Pisał w niej: (…) wszyscy żołnierze w czynnej służbie wojskowej w Kraju stanowią „Armię Krajową”. Dyspozycja ta powołała do życia nazwę, która stała się symbolem najbardziej znanej polskiej formacji zbrojnej: Armii Krajowej. Dziś wspominamy rocznicę tamtego wydarzenia. Z tej okazji hołd walczącym i poległym w obronie Ojczyzny oddali wojewoda małopolski Łukasz Kmita i dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie Filip Musiał.
- To pod sztandarem Armii Krajowej zjednoczył się cały naród wypełniony patriotycznym pragnieniem serc i dążeń niepodległościowych. Dzisiejsza data przypomina nam o heroizmie i oddaniu wszystkich tych, którzy przysięgli swoją wierność Polsce. Oddajemy im hołd i mówimy: pamiętamy! – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Uroczystości rozpoczęły się uroczystą mszą świętą odprawioną w katedrze na Wawelu. Następnie wojewoda Łukasz Kmita udał się na plac Jana Matejki, gdzie złożył kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
Armia Krajowa powstała z przekształconego Związku Walki Zbrojnej. Na jej czele stanął gen. Stefan Rowecki „Grot”. W szczytowym okresie liczyła ona ponad 300 tysięcy zaprzysiężonych żołnierzy, z których każdy wypowiadając słowa przysięgi, wyrażał gotowość oddania życia w służbie Ojczyźnie:
W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej, kładę swe ręce na ten Święty Krzyż, znak Męki i Zbawienia, i przysięgam być wiernym Ojczyźnie mej, Rzeczypospolitej Polskiej, stać nieugięcie na straży Jej honoru i o wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił – aż do ofiary życia mego. Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej i rozkazom Naczelnego Wodza oraz wyznaczonemu przezeń Dowódcy Armii Krajowej będę bezwzględnie posłuszny, a tajemnicy niezłomnie dochowam, cokolwiek by mnie spotkać miało.
Przemianowanie Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową miało swój ważny wymiar polityczny. Niechęć po stronie sowieckiej do formowania Armii Polskiej w ZSRS oraz plany podzielenia armii na małe oddziały wróżyły rychłe jej rozgromienie. Istotny był także wymiar symboliczny. Tak oto bowiem można było wyraźnie wskazać trzy części Polskich Sił Zbrojnych: Armia Polska na Zachodzie, Armia Polska w ZSRS oraz Armia Krajowa, która wówczas prowadziła najintensywniejszą walkę zbrojną. Ważne było także scalenie wszystkich konspiracyjnych sił zbrojnych w Polsce, co dawało możliwość planowania śmielszych akcji militarnych.
Źródło: https://ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/38719,Powstanie-Armii-Krajowej.html