Małopolska bez powiatu w strefie czerwonej. O aktualnej sytuacji epidemicznej w województwie na antenie Radia Kraków
2020-09-11

- Sytuacja w Małopolsce jest nieco lepsza niż tydzień temu. Cieszy mnie fakt, że mamy ponad 6000 ozdrowieńców. To 3 razy więcej niż aktywnych przypadków wirusa. Rośnie liczba ozdrowieńców. Stąd zmiany na mapie powiatów – mówił wojewoda małopolski Łukasz Kmita w porannej rozmowie w Radiu Kraków.

- Niezwykle ważne dla nas jest to, że nie mamy w Małopolsce powiatu czerwonego. Jest stabilna sytuacja ze Szpitalem Uniwersyteckim. On jest jeszcze jednoimienny, ale niedługo będzie już wielospecjalistyczny. Jest stabilizacja, łapiemy oddech – mówił wojewoda.

Łukasz Kmita przypomniał także o roli zaleceń mieszczących się w formule „DDM”. Dezynfekcja, dystans, maseczki – to trzy podstawowe zasady, których zachowanie w znaczny sposób ogranicza transmisję wirusa. Dlatego, w ślad za zaleceniami Ministerstwa Zdrowia, wojewoda zachęcał do stosowania tych prostych reguł.

Podczas rozmowy nie zabrakło także podsumowania zakończonego wczoraj Forum Ekonomicznego oraz odniesień do możliwości powrotu Forum do Krynicy-Zdroju. W związku z epidemią w tym roku konieczne było przeniesienie wydarzenia na Dolny Śląsk.

- Dla władz województwa i samorządowych kluczową kwestią jest powrót słynnego Forum w Krynicy do Małopolski. Z powodów epidemii nie dało się tam zorganizować Forum. Dobrze się stało, że rozmawialiśmy, jak wyjść z koronakryzysu na Dolnym Śląsku. Małopolska odznaczyła się w Karpaczu. Małopolska tam królowała. To dobrze. Zaangażowanie władz województwa oceniam bardzo dobrze. Nie możemy sobie pozwolić, żeby Forum Ekonomiczne zostało przeniesione. To ważna impreza dla Małopolan i całej Polski. Powtórzę słowa marszałka Kozłowskiego, który powiedział, że ma nadzieję, iż za rok spotkamy się w Krynicy. Będę o to zabiegał – mówił wojewoda Ł. Kmita.

Podczas zakończonego właśnie Forum jednym z kluczowych zagadnień był rozwój infrastruktury. Dla naszego województwa szczególne znaczenie ma program „Kolej Plus”. Mieszkańcy Małopolski w szczególności zabiegają o uruchomienie szlaków kolejowych na linii Kraków- Niepołomice, Kraków-Olkusz i Kraków-Myślenice. Samorząd województwa złożył także projekty dotyczące rewitalizacji linii Gorlice-Jasło oraz przywrócenia połączenia Sucha Beskidzka-Żywiec.

- Przez lata kolej w Polsce ulegała degradacji. Tak było do czasu, aż rząd PiS mocno ruszył z inwestycjami na kolei. Przed nami złoty okres kolei. Widzimy to poza granicami. Tam przywracane są nocne połączenia kolejowe. W Polsce zaczniemy od tego, że uda nam się w najbliższych 7 latach uruchomić nowe, atrakcyjne połączenia. Przykład linii Wieliczka-Kraków pokazał wielki potencjał w liniach regionalnych. Już się mówi, że dobudowanie 4-kilometrowego odcinka do magistrali Kraków-Tarnów i połączenie Niepołomic spowoduje zmniejszenie liczby samochodów w samym Krakowie. Jakby się udało wybudować linię do Myślenic… To trudne ze względu na ukształtowanie terenu i wielkie koszty. Mówi się o kwocie nawet do 2 miliardów złotych. Jednak jakby się to udało, spójność społeczno-gospodarcza w Małopolsce znacznie by się podniosła. Ja marzę o połączeniu kolejowym Olkusz-Kraków. Jako olkuszanin wiem, że przejazd zatłoczoną DK94 dla wielu mieszkańców jadących rano do pracy to koszmar. Czas przejazdu na poziomie 55 minut byłby atrakcyjną alternatywą dla przejazdów busami – tłumaczył wojewoda.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.

ŁK RK
Podziel się:
wstecz    do góry     drukuj