Ze zdumieniem zapoznaliśmy się z twierdzeniami zawartymi w artykułach:
https://www.money.pl/gospodarka/zakopane-idzie-na-noze-z-inwestorem-i-wojewoda-w-miescie-nie-chca-kolejnego-apartamentowca-6502687982769793a.html
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,25859018,potezny-apartamentowiec-w-otulinie-tatrzanskiego-parku-narodowego.html.
Sposób przedstawienia tematu daleki jest od prawdy i wprowadza Czytelników w błąd.
Kluczowa kwestia: plan miejscowy
Jeśli inwestycja jest zgodna z – opracowanym przez burmistrza i uchwalonym przez radę gminy – miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, nie można odmówić udzielenia pozwolenia na budowę. Plan miejscowy jest aktem prawa miejscowego. Nawet jeśli Wojewoda uznawałby zatem, że plan miejscowy pozwala na zbyt wiele, musi wydać decyzję zgodną z prawem, czyli również z planem.
W planie miejscowym nie ma ograniczeń dla nowej zabudowy
Z zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dotyczącego terenu, o którym mowa w artykule (MPZP „SKOCZNIA” – § 9 ust. 1 pkt 3), wynika, że mogą tam być realizowane funkcje takie jak: budynki zakwaterowania turystycznego – domy wypoczynkowe, usługi hotelarskie, gastronomia itp. Z przepisu tego wynika wprost, że na obszarze 1.U mogą być realizowane nowe budynki o funkcji wskazanej w tym przepisie.
W przepisie nie ustalono, że funkcje te mają być lokalizowane jedynie w istniejących budynkach.
Jednocześnie w planie nie ustalono gabarytów dla nowej zabudowy, co spowodowało, że mógł zostać zaprojektowany nowy budynek o gabarytach większych niż poprzedni w tym miejscu. Nie stanowi to sprzeczności z ustaleniami planu, bowiem ustaleń w tej kwestii w planie brak.
Czy inwestycja jest zgodna z planem miejscowym?
Wobec powyższego – nie ulega wątpliwości: tak, inwestycja polegająca na budowie budynku usługowego (z przeznaczeniem na usługi krótkotrwałego ogólnodostępnego wynajmu lokali w celach turystycznych) z dwupoziomowym garażem podziemnym na działkach (…) położonych w Zakopanem przy ul. Droga do Białego z instalacjami wewnętrznymi (wod.-kan. C.O., elektroenergetyczna, wentylacyjna), infrastrukturą techniczną (wkomponowana stacja transformatorowa 15/0 4kV, kanalizacja deszczowa) oraz urządzeniami budowlanymi (murki oporowe, zadaszenie wjazdu do garażu, zjazd, dojścia piesze oraz oświetlenie zewnętrzne) jest zgodna z planem miejscowym.
Czy takich inwestycji może być więcej?
Wobec takiego kształtu planu miejscowego – niewątpliwie tak.
Wojewoda a plany miejscowe
Wojewoda nie ma wpływu na treść merytoryczną MPZP, czyli przeznaczenie oraz zasady zabudowy i zagospodarowania terenów. Nawet jeśli Wojewoda uważa, że w jakiejś gminie zabudowa jest nadmierna, to nie ma on żadnych kompetencji do zmiany tego stanu rzeczy. Pełne władztwo nad kształtowaniem przestrzeni w podległej gminie mają władze gminy (miasta).
Organy administracyjne mogą działać wyłącznie na podstawie i w granicach prawa
Zgodnie z art. 35 ust. 4 Prawa budowlanego: „W razie spełnienia wymagań (określonych w art. 35 ust. 1 oraz w art. 32 ust. 4 Pr. bud.), organ administracji architektoniczno-budowlanej nie może odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę”. W ramach postępowania administracyjnego, organ administracji publicznej, w tym więc Wojewoda, ma obowiązek działać wyłącznie w oparciu o przepisy prawa (art. 6 k.p.a.).
Decyzje dotyczące pozwolenia na budowę są decyzjami związanymi (a nie uznaniowymi). Decyzja związana polega na tym, że jeśli spełnione są przesłanki wskazane w przepisach prawa, to organ nie ma żadnej swobody w udzieleniu, bądź nie pozwolenia na budowę.
II instancja
Gwoli ścisłości wyjaśnijmy, że w tym postępowaniu Wojewoda Małopolski był organem II instancji, czyli ocena Starosty w zakresie MPZP była elementem decyzji I instancji, podlegającej ocenie Wojewody jako organu wyższej instancji.
Starosta wydał odmowę pozwolenia na budowę, uznając jedynie możliwość odbudowy wcześniej istniejącego na tym terenie budynku. Natomiast Wojewoda doprowadził sprawę do zgodności z prawem, uchylając decyzję starosty i wydając pozwolenie na budowę dla inwestycji zgodnej z planem miejscowym (w zakresie przeznaczenia terenu oraz wszystkich ustalonych parametrów zagospodarowania terenu).
Prokurator uczestniczy w postępowaniu
Na etapie naszego postępowania administracyjnego Prokuratura brała w nim udział, nic nie wnosząc do sprawy, a nasz decyzja została wysłana do Prokuratury do wiadomości.
Ciąg dalszy może nastąpić
Niestety. Jest to jedna z tych sytuacji, gdy możemy tylko wyrazić ubolewanie, ale ze względu na zapisy planu miejscowego nie mamy możliwości powstrzymywania takich inwestycji. Dopóki plany miejscowe będą zawierały tego typu zapisy, kolejne takie inwestycje będą mogły powstawać.