- Czekamy na rozwój wypadków w dwóch najbliższych tygodniach. Może być tendencja zwyżkująca. Od kilku dni w Małopolsce jest jednak pewne wyhamowanie. Aktualny bilans dla Małopolski to 726 zachorowań w stosunku do danych z wczorajszego wieczora. Tyle przybyło do godzin porannych – mówił wojewoda małopolski Piotr Ćwik w dzisiejszej rozmowie w redaktorem naczelnym Radia Kraków Mariuszem Bartkowiczem.
Oprócz bieżących danych dotyczących zakażeń w Małopolsce rozmawiano także o poszerzaniu zakresu bezpośredniej obsługi klientów w urzędach wojewódzkich, zasadach tworzenia i funkcjonowania izolatoriów oraz wsparciu dla domów pomocy społecznej.
- Niektóre urzędy zupełnie zostały zamrożone, stanęły. Urząd Wojewódzki przeszedł na system pracy przez telefon i internet. Co tylko się dało załatwić, było realizowane. Wracamy do czynnej pracy. Kolejne etapy to otwieranie urzędów w kwestiach cudzoziemskich. To pozwolenie na pobyt, na pracę. To przed nami – mówił wojewoda.
Jak przypomniał Piotr Ćwik, wśród działań służących zbudowaniu rezerw na „czarną godzinę” jest – i musi być – tworzenie szerokiej bazy miejsc w izolatoriach.
- Nigdy nie mówiliśmy o pięciu izolatoriach w Krynicy. Były wydane trzy polecenia. Polecenie to początek drogi, która ma doprowadzić do podpisania porozumienia między danym miejscem i szpitalem. Metodologia tworzenia izolatoriów w całej Polsce jest taka sama. Sięgamy do zasobów Skarbu Państwa, czyli obiektów, które są własnością spółek Skarbu Państwa lub są prowadzone przez ministerstwa, jak sanatorium MSWiA w Krynicy. (…) To scenariusz na godzinę „W”. Czyli na niekorzystny scenariusz, którego nie chcemy. Musimy być jednak przygotowani. Izolatoria są tworzone, żeby nieść pomoc, ratować zdrowie i życie osób zakażonych. Realizujemy to, nad czym pracujemy od kilku tygodni – wyjaśniał wojewoda, odnosząc się do dyskusji wokół izolatoriów w Krynicy-Zdroju.
- Izolatoria nie są miejscami tworzonymi przeciwko komuś. Także nie przeciwko przedsiębiorcom w Krynicy. Bierzemy pod uwagę scenariusz niekorzystny i tworzymy tych miejsc bardzo dużo – podkreślił.
- Jeśli zacznie się odmrażanie gospodarki, nie będziemy już mówili o izolatoriach. Wtedy wirus będzie w odwrocie. (…) Przygotowujemy się na scenariusz nadzwyczajny. Mamy nadzieję, że on się nie zdarzy i te umowy nie będą potrzebne. Musimy być jednak przygotowani. Społeczeństwo chce, żeby państwo działało z wyprzedzeniem. To takie działanie. Jakby takich miejsc nie było, byłyby głosy, że wojewoda działa w ostatniej chwili, nie przygotował się wcześniej. Dlatego działamy wyprzedzająco. Tworzymy te miejsca, przygotowując się na scenariusz niekorzystny – dodał.
Wojewoda Piotr Ćwik nakreślił też założenia projektu, który niebawem uruchomimy. Chodzi o profilaktyczne wymazy pod kątem koronawirusa SARS-CoV-2.
- Pamiętamy też, że DPS-y wymagają szczególnej opieki. Stąd dodatkowa propozycja dla personelu. Chcemy przeprowadzać testy personelowi DPS-ów. Poświęcimy jedną karetkę wymazową. Tu ukłon w stronę ministra obrony i WOT. WOT sobie radzi, są osoby przeszkolone. Taka karetka będzie działała na potrzeby DPS. Zaczniemy od powiatów, gdzie jest najwięcej zakażonych. W pierwszej kolejności Bochnia – wskazał wojewoda.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy