Małopolska przeżywała w minionym tygodniu trudne chwile w związku z intensywnymi opadami deszczu. Wiele samorządów dopiero przystępuje do szacowania strat, ale już na tym etapie można ocenić, że skala szkód jest duża. Objęły one zarówno budynki mieszkalne, uprawy rolne, jak i infrastrukturę komunalną. Sama walka z podtopieniami wymagała zaangażowania znacznych sił i środków.
Z inicjatywy wojewody małopolskiego Piotra Ćwika odbyło się dziś spotkanie dyrektorów wydziałów Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie oraz przedstawicieli służb zespolonych. Było ono poświęcone omówieniu dotychczasowych sygnałów, które zgłaszają nam w tym zakresie małopolskie samorządy.
- Wiele takich sygnałów na razie ma charakter nieformalny czy roboczy. Dla nas to jednak istotne wskazówki ilustrujące skalę pomocy, która będzie potrzebna. Bądźmy w pełnej gotowości, aby na te sygnały sprawnie odpowiadać i w miarę możliwości pomagać w najszerszym zakresie. To dla nas wszystkich okres szczególnie zintensyfikowanej pracy. Uwrażliwiam na bieżącą wymianę informacji i ścisłą współpracę pomiędzy zaangażowanymi jednostkami. Wszystkie ręce na pokład. Końcowy bilans strat poznamy dopiero za jakiś czas, choć już teraz widać, że pomocy potrzebują zarówno mieszkańcy, jak i samorządy, w których uszkodzone zostały na przykład drogi lokalne. To jest nasz wspólny cel – cel, który powinniśmy traktować priorytetowo: pomóc Małopolsce w niełatwym zadaniu uporządkowania zniszczeń i przywróceniu normalnego funkcjonowania mieszkańców – mówił wojewoda.
Pracownicy Wydziału Polityki Społecznej Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie są w kontakcie z samorządami, które rozpoczęły wstępne rozeznanie ewentualnych szkód powstałych w infrastrukturze, budynkach mieszkalnych i gospodarczych w gminie. Wstępne potrzeby zgłosiło 9 gmin (Dąbrowa Tarnowska, Żabno, Biecz, Tarnów, Olesno, Szczucin, Radgoszcz, Wieliczka, Radgoszcz). Wniosek formalny w piątek przesłała na razie Dąbrowa Tarnowska. Natychmiast go zweryfikowaliśmy i w poniedziałek przekazaliśmy środki finansowe na pokrycie kosztów wypłaty zasiłków w kwocie 90 500 zł. Ośrodek przygotował decyzje administracyjne, dzięki czemu wczoraj wypłacano zasiłki do 6 tys. zł dla 20 osób/rodzin.
Odrębną kwestią są straty w uprawach rolnych czy szkody w infrastrukturze, które stopniowo będą szacowane. Trwa również bilansowanie kosztów dotyczących samych akcji ratunkowych. Działania prowadzi także zarówno nadzór budowlany, jak i inspekcja sanitarna. Obejmują one bieżące kontrole, wydawanie szczepionek czy weryfikowanie przekazywanych zgłoszeń.