Pamiątki po powstańcach styczniowych, ich broń i sztandary; ikonografie wodzów powstania, bitew i potyczek stoczonych z wojskami carskimi, a także przedmioty osobiste: guzik z chleba, pukiel włosów i zdjęcie przedwcześnie zmarłej córeczki jednego z wodzów. To eksponaty wystawy pn. „Powstanie Styczniowe. W 160. rocznicę zrywu”.
W uroczystym otwarciu w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach uczestniczyli poseł Elżbieta Duda i wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Obecny był dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie prof. dr hab. Andrzej Szczerski.
– 160 lat temu wybuchł najdłuższy w epoce porozbiorowej zryw niepodległościowy. Powstanie Styczniowe spowodowało ogromny przełom. Wywarło znaczący wpływ na rozwój naszej tożsamości narodowej. O naszą wolność walczyli generałowie, m.in.: Romuald Traugutt, Zygmunt Sierakowski, Antoni Jeziorański i Marian Langiewicz. Pamiątki po nich można zobaczyć do 30 czerwca 2023 roku w najstarszym oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie, w Sukiennicach. Wśród przedmiotów należących do wybitnych przywódców znajduje się także oporządzenie powstańców: broń i umundurowanie. Są fotografie i dokumenty. W walce o niepodległość wzięli udział bowiem nie tylko wielcy przywódcy, ale i dziesiątki tysięcy przedstawicieli różnych klas i zawodów – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Potrzeba wolności i miłości do Ojczyzny
– Artefakty związane z historią Powstania Styczniowego nie są reliktem zamierzchłych czasów. Stanowią ważny element naszego dziedzictwa kulturowego. Przypominają o tych, którym zawdzięczamy naszą niepodległość. Są żywym dowodem na istnienie wartości ważniejszych nawet niż życie. Wystawa „Powstanie Styczniowe. W 160. rocznicę zrywu” przypomina, jak trwale w naszej świadomości zakorzenione są potrzeba wolności i miłości do Ojczyzny. Serdecznie zachęcam wszystkich Małopolan do jej obejrzenia – dodaje wojewoda Łukasz Kmita.
Największe i najdłużej trwające polskie powstanie było końcem pewnej epoki w naszej historii. To kres romantyzmu, ale też ostatnia w XIX wieku próba wydźwignięcia się na niepodległość. Pomimo ogromnych strat, jakie poniosło społeczeństwo polskie w wyniku działań wojennych, represji, zsyłek i emigracji, idea walki o niepodległość przekazywana była kolejnym pokoleniom, które czerpały z niej natchnienie, i które ostatecznie doprowadziły w 1918 roku do odrodzenia Państwa Polskiego.
Tylko oni mieli rację
– Warto, w kontekście zbliżającej się 160. rocznicy Powstania, przywołać jego wysoką ocenę, wyrażoną przez Kardynała Stefana Wyszyńskiego – Prymasa Polski w homilii na 100-lecie Powstania: My bardzo często robimy nad trumną rachunek sumienia. I naród polski nad trumną Powstańców 1863 r. zrobił rachunek sumienia. Był on dla nas zbawczy. Dlatego z głęboką czcią klękamy na śladach krwi naszych braci, którzy nie zawahali się oddać jej, abyśmy żyć mogli. Z głęboką czcią całujemy drogi ich bitew, na których ofiarność zda się w beznadziejny sposób walczyła o niewątpliwe prawo wolności... Tylko właśnie ci, co padli, obejmując miłosiernie otwartą piersią ukrzyżowaną pierś Matki-Polki. Tylko oni mieli rację! A my po stu latach wiemy to jeszcze lepiej. Warto o tym przesłaniu pamiętać. Powstańcy Styczniowi mieli rację. Mimo wysokiej ceny, jaką zapłacili, mieli rację, bo wybrali Ojczyznę – przypomina wojewoda Kmita.
Sztandar, luneta i biżuteria
Na ekspozycji w Sukiennicach znajdują się sztandary, m.in. sztandar, który najprawdopodobniej był używany przez oddziały pod dowództwem Edmunda Taczanowskiego w 1863 roku.
Zobaczyć możemy przedmioty osobiste, jak luneta po dyktatorze powstania Romualdzie Traugutcie, pukiel włosów Zygmunta Sierakowskiego i fotografię jego córeczki, Zygmunty Sierakowskiej, urodzonej na zesłaniu po egzekucji ojca 27 czerwca 1863 roku, a zmarłej niespełna dwa lata później.
Niezwykłym eksponatem jest wykonany w 1863 roku guzik z chleba przez więźnia cytadeli warszawskiej. Są broń i oporządzenie po powstańcach Longinie Żukowskim i Marcinie Kolaszce oraz bagnet używany w oddziałach dyktatora Mariana Langiewicza. Unikalnym zabytkiem jest czapka gen. Antoniego Jeziorańskiego.
Znakiem czasów są także prezentowane fotografie powstańców. Ich wspólną cechą są wyeksponowane atrybuty żołnierskie: broń i umundurowanie. Obok nich znajdują się także fotografie weteranów powstania. Uzupełniniem ekspozycji są dokumenty i druki z epoki, a także biżuteria patriotyczna z okresu poprzedzającego wybuch powstania.
Źródło: https://mnk.pl/wystawy/powstanie-styczniowe-160-rocznica-zrywu