Tak. Daliśmy radę

2016-08-01

Światowe Dni Młodzieży Kraków 2016 przeszły do historii. Będziemy je długo wspominać. Kraków przeżył piękne chwile, doświadczył entuzjazmu, którego chyba dotychczas nie znaliśmy. Egzamin zdały też wszystkie zaangażowane służby. Pokazaliśmy światu, że Polska jest nie tylko pięknym i ciekawym, ale także bezpiecznym krajem.

„Ta historia jeszcze długo będzie żywa” – mówiła premier Beata Szydło na konferencji podsumowującej Światowe Dni Młodzieży. Szefowa polskiego rządu podziękowała również polskim rodzinom za gościnność, z jaką przyjęły pielgrzymów: „Młodzież z całego świata wyniosła niesamowite, piękne wrażenia z pobytu w Polsce właśnie przez pryzmat mieszkania, bycia, znajomości, poznania polskich rodzin. To, jak ciepło zostali przyjęci, to ogromna zasługa Polaków”. Beata Szydło podkreśliła przy tym: „Mogę powiedzieć z satysfakcją, że perfekcyjnie działały służby, perfekcyjnie działały wszystkie te instytucje, które były zaangażowane w organizację Światowych Dni Młodzieży ze strony rządu”.

Taką samą opinię o pracy służb wyraził minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak: „Chciałbym bardzo serdecznie podziękować funkcjonariuszom wszystkich służb, które nadzoruję jako minister spraw wewnętrznych i administracji. To była dobrze wykonana praca. Spotkałem się z opiniami, że była ona wykonana perfekcyjnie. To świadczy o bardzo dobrym przygotowaniu służb do wykonywania swoich zadań”.

Wiceminister zdrowi Marek Tombarkiewicz chwalił z kolei służby medyczne, które sprawdziły się w stu procentach, zapewniając spokój i bezpieczeństwo zarówno pielgrzymom, jak i mieszkańcom Krakowa.

O tym, że priorytetem od początku było zapewnienie bezpieczeństwa, mówił zaś wojewoda małopolski Józef Pilch: „Małopolska przygotowała się do Światowych Dni Młodzieży bardzo dobrze. Pracowały wszystkie służby”. Za tę pełną zaangażowania i poświęcenia pracę wojewoda wyraził swą ogromną wdzięczność: „Byliście wszędzie tam, gdzie byli pielgrzymi”.

Jak się okazało, nie zawiodła łączność, a numer 112 działał perfekcyjnie. Mało tego – spadła liczba przestępstw i sprawnie funkcjonowała komunikacja miejska; poradziły sobie też służby porządkowe i kolej.

Niezmiernie ważna była postawa krakowian: „Pielgrzymi poczuli się dobrze w Krakowie i Małopolsce dzięki mieszkańcom” – zaznaczył Józef Pilch, dziękując wszystkim za ich otwartość i gościnność.

Wojewoda wyraził swą wdzięczność również dziennikarzom za rzetelną pracę i relacje, które zobaczyli nie tylko Polacy, ale także cały świat.

Niemałe znaczenie – zdaniem Józefa Pilcha – miała także doskonała współpraca z Komitetem Organizacyjnym, prezydentami Krakowa i Wieliczki oraz marszałkiem województwa.

„Bezpieczeństwo podczas Światowych Dni Młodzieży – to było dla mnie kluczowe zadanie od momentu, gdy obejmowałem urząd wojewody małopolskiego” – podsumował Józef Pilch.

Dziś możemy z dumą powiedzieć: było pięknie – piękniej, niż się spodziewaliśmy!

I co najważniejsze – daliśmy radę!