Początek Światowych Dni Młodzieży za nami. Pielgrzymi radośnie spędzają czas, służby i urzędnicy trzymają zaś rękę na pulsie, aby każdy z nich czuł się bezpiecznie. O systemie, który został bardzo dobrze opracowany i się sprawdza, mówił dziś w Radiu Kraków wicewojewoda małopolski Józef Gawron.
„Na razie jesteśmy zadowoleni, wręcz szczęśliwi z tego, co po tych dwóch dniach obserwujemy. Oczywiście, że baliśmy się wszyscy, ponieważ nikt z nas nie ma doświadczenia w organizowaniu tak dużej, tak bogatej programowo i trwającej tak długo uroczystości. Pielgrzymi, którzy nas odwiedzili, to jednak ludzie młodzi, ale już ukształtowani w sposób duchowy i pod względem charakteru, więc ich zachowanie nie powoduje zbyt dużych problemów. Ci, którzy spędzili ten tydzień w diecezjach, przyjechali do Krakowa rozmodleni i pląsający, tańczący, więc miło jest na nich popatrzeć i miło być blisko nich. Organizacyjnie oczywiście nie wiedzieliśmy, jakie niewiadome się pojawią, co się może wydarzyć, więc przygotowania musiały być na wszystkie możliwości” – zaznacza wicewojewoda.
I podsumowuje: „Generalnie wniosek jest jeden: zarówno jeśli chodzi o porządek publiczny, jak i zabezpieczenie medyczne, to przygotowany wcześniej system funkcjonuje i działa”.
Pokazały to już pierwsze dni. Mogliśmy zaobserwować, że wszyscy wywiązują się ze swoich zadań i sprawnie reagują, jeśli potrzebna jest pomoc.
„Myślę że wysiłek służb rządowych, Urzędu Wojewódzkiego, Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego i wielu innych instytucji pozwala nam się cieszyć Światowymi Dniami Młodzieży i razem z pielgrzymami uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach” – podkreśla Józef Gawron.
Zachęcamy do wysłuchania całej
rozmowy